18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Dłużnicy w Polsce - jak to wygląda ze strony prawników

Kominek1993 • 2015-03-24, 20:51
Witajcie. Od dwóch lat pracuję sobie w kancelarii prawnej. Ot, sposób na dorobienie troszkę grosza i przy okazji więcej nauki, niż daje wydział prawa. Chcę Wam pokazać, jak wygląda temat dłużników, tak pokrótce. I wiecie co? Poniższy katalog dotyczy jednego i tego samego dłużnika:



1. Unikanie listonoszy, to całkowita norma. Ignorowanie awiz, a potem pretensje do wszystkich, że sąd wydał wyrok zaocznie.

2. Nieotwieranie drzwi/nieodpowiadanie na wezwania domofonem/dzwonienie dzwonka. Następnie oczywiście pretensje do całego świata, że "wierzyciel w ogóle nie chciał rozmawiać".

3. Zwierzątek z domu się najlepiej pozbywamy, żeby nie wychodzić zbędnie z mieszkania. "Zaopatrzenie" dostarczać będą znajomi, a wychodzenie z miejsca zamieszkania będzie dla dłużnika ostatecznością.

4. Telefonów od numerów nieznanych, ani od wierzyciela, nigdy nie odbieramy. Potem oczywiście koniecznie należy mieć pretensje do wszystkich, że nikt nie chciał się dogadać.

5. Podpisanej ugody absolutnie nie należy przestrzegać - chodzi przecież tylko o przedłużenie sobie terminu na "niby" spłatę.

5'. Kiedy termin ugody się kończy, a wierzyciel wyrzuca w końcu dłużnika z mieszkania, koniecznie trzeba iść do telewizji i nakłamać o braku kontaktu, braku ugody i zwierzęcym potraktowaniu.

6. Rzeczy pozostawionych w mieszkaniu po eksmisji nie odbieramy przez 30 dni (po tym czasie wierzyciel ma prawo rzeczy zniszczyć/wyrzucić/wziąć dla siebie). Następnie należy oskarżyć wierzyciela o zniszczenie mienia/pozbycie się go/kradzież.

7. Należy koniecznie wymienić zamki w drzwiach, albo lepiej i całe drzwi na solidne, żeby wierzyciel nie miał dostępu do mieszkania. Potem oczywiście należy mieć pretensje do Policji, wierzyciela i komornika, że podczas eksmisji wyważono drzwi.

7'. Nie zapominaj o złożeniu pozwu do sądu przeciw Policji, wierzycielowi i/lub komornikowi o "zniszczenie mienia" w postaci drzwi.

8. Bezwzględnie staraj się grozić wierzycielowi śmiercią/pobiciem/zniszczeniem życia.

8'. Nie zapominaj też o pełnomocniku wierzyciela, któremu też będziesz grozić zniszczeniem kariery/skargą do Okręgowej Izby Radców Prawnych/Okręgowej Izby Adwokackiej.

9. Koniecznie powiadom media! Niech wiedzą, jak bardzo jesteś pokrzywdzony.

10. Przyjdź pijany na rozprawę sądową.

11. Oczerniaj wierzyciela na każdym kroku - twierdź, że Cię nęka, że ubliża, molestuje.

12. Nie spłacaj ani grosza, przecież to wina wierzyciela, że pożyczył Ci pieniądze/że jesteś mu coś winny!

13. Włam się do mieszkania, z którego Cię eksmitowali i znów wymień zamki.

13'. Miej pretensje, że znów Policja wyważyła drzwi i wypie**ła Cię z mieszkania.

14. Wyślij do wierzyciela rachunek za "uszkodzone drzwi".

15. Pamiętaj o stawianiu oporu Policji, opluwaniu funkcjonariuszy i darciu ryja na cały regulator - w końcu cały powiat musi słyszeć, jak straszna krzywda Ci się teraz dzieje.

16. Odrzucaj wszystkie mieszkania zastępcze, które znajduje Ci wierzyciel.

16'. Miej pretensje do wszystkich, że nie masz gdzie mieszkać.

17. Powiadom media, że wierzyciel odciął Ci prąd, wodę, gaz, telefon, czy internet - w końcu jego obowiązkiem jest płacić za Twoje zużycie!

18. Złóż skargę na pełnomocnika wierzyciela, na funkcjonariuszy Policji i komornika za prawidłowo prowadzone postępowanie.

19. Wyślij pismo do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o to, że Policja, wierzyciel, jego pełnomocnik, komornik i sąd są w zmowie i chcą zrujnować Ci życie.

20. W przeddzień eksmisji wysmaruj kałem ściany i drzwi, wybij okna, oddaj mocz wszędzie, gdzie się da, zniszcz wyposażenie mieszkania i wyrwij klamki.

21. Próbuj zastraszyć wszystkich groźbą popełnienia samobójstwa. Miej pretensje, że zamykają Cię na obserwacji w psychiatryku.

22. Próbuj oddać wierzycielowi pieniądze wydrukowane na drukarce atramentowej - na pewno się nie zorientuje.

23. Gdy dowiesz się, że sprawa trafiła do komornika, spróbuj wszystko przepisać na rodzinę, albo wszystko sprzedać. Miej pretensje, że pełnomocnik wierzyciela stosuje skargę pauliańską.

24. Oferuj wierzycielowi stosunek seksualny, jako sposób na zwrot długu nawet, jeśli dług przekracza 10.000 zł.



Uprzedzając pytania - dziś dłużnik już wypieprzony z mieszkania i jest święty spokój. Wszystko wyprostowane :)
Nie było, bo własne :P

FighterMan

2015-03-24, 23:16
Fajnie sie czyta o czymś co znasz od środka. Moja kochana rodzicielka jest komornikiem, od ponad 2 lat już. W tym miesiącu po raz pierwszy dochody (z opłat) wyraźnie przekroczyły koszty, tak że dla siebie mogła zostawić prawie tyle co na poprzednim stanowisku. A haruje po 10-11 godzin w kancelarii, a tak naprawde 24/7. I naprawde zna się na swojej robocie. Z komornikami jest ten sam problem co wszędzie- stare, spasione świnie siedzą przy korycie i w gówniany sposób zgarniają znakomitą większość spraw (zaniedbując wierzycieli niejednokrotnie bo gdy adwokat wpłaci zaliczke to to mają już w dupie, tzw masówki) a oprócz nich jest o wiele za dużo (nadpodaż) świeżaków obytych z prawem na tip top, dobrze wyszkolonych, ambitnych i trzymających się każdego, najmniejszego przepisu bo złamanie grozi dyscyplinarką. I muszą sie szarpać o każdą złotówkę aby mieć co do gara włożyć, i raz w roku pojechać na jakieś fajne wakacje, jednocześnie mając swój wizerunek splugawiony przez wspomniane grube świnie.

GhostRider32

2015-03-24, 23:31
Mam nadzieję, że nie przytrafi mi się nikt, kto przestanie za wynajmowane ode mnie mieszkanie płacić, bo wtedy za ch*j nie idzie wyrzucić takiej mendy siłą. Prawo jest tak skonstruowane, że dopiero po trzech miesiącach od zaprzestania płacenia (czyli dla mnie 3-3,5 tys. w plecy za jedno mieszkanie) można umowę zerwać... Samo zerwanie umowy oczywiście nie skutkuje i trzeba kolejne miesiące czekać na decyzję o eksmisję (każdy jeden miesiąc to ok. 1000 zł opłat, które musiałbym pokryć z własnej kieszeni), jak decyzja zapadnie zimą to kolejne kilka miesięcy czekaj na koniec ochrony lokatorów przed eksmisją na bruk... Krótko mówiąc prawo chroni oszusta, a nie osobę poszkodowaną. Jak chcesz, to sądź się później z takim bałwanem, pójdzie egzekucja komornicza i wyjdzie, że nie ma z czego ściągnąć należności... k***a...

kaelem

2015-03-24, 23:33
Co to k***a? 24 twarze pomocnika prawnika?

avic

2015-03-24, 23:54
To i ja dorzucę swoje 3 grosze:
A propos niemożliwości eksmisji kogoś, komu przysługuje prawo do lokalu od gminy - radzę poczytać o sposobach ustalania i uzyskiwania odszkodowania w przypadku złamania ustawowego obowiązku zapewnienia ww. Czasem przy ch*jowatym mieszkaniu warto trzymać takiego topielca, bo z odszkodowania idzie wyciągnąć więcej niż z wynajmu na wolnym rynku - wliczając mocno przyspieszoną amortyzację mieszkania

@FighterMan - komornicy to mendy. Nic tego nie zmieni. Mam z nimi non stop do czynienia, jeden często okupuje klop w kancelarii gdzie pracuję. Nie wydaje mi się, żeby dobrze ponad 40-letnia kobieta, tj. Twoja matka miała aż tak mało wniosków egzekucyjnych , by nie zarobić na opłaty.. A skoro mówiłeś juz o "starych świniach przy korycie" to przepraszam bardzo.. od jakiego wieku komornik się do nich kwalifikuje? 40-kilka lat to już raczej nie jest świeżak. Zapytaj też matki, co się robi jak jest sprawa trefna i z tytanika nic nie ściągniesz. Popytaj o zaliczki itp.. Twoje gadanie pachnie mi tu górnikowym pie**oleniem jak to im bardzo niedobrze w tych kopalniach, że do gara nie mają co włożyć.. Bajki możesz żenić osobom, które nie wiedzą jak to wygląda.

@autor - nie za bardzo rozumiem sensu Twojego wywodu. Pisanie o skargach na policję, komornika czy unikania odbioru korespondencji.. To raczej oczywisty standard. Mało zaskakujący. Bardziej odkrywczy byłby krótki przewodnik po torpedowaniu egzekucji - i licytacji i eksmisji. Ale z drugiej strony..po co zdradzać tajemnice zawodowe?

Logiczny

2015-03-25, 00:03
ja bym spytał w czyjej sprawie działa komornik

bo jak banków to.......ch*j im w dupę

rz...........nu

2015-03-25, 00:07
Heh ale tu komorników....az strach komentowac. Dodam tylko ze zinc musi mię konkretnie nasrane...

rew123321

2015-03-25, 00:33
Szeryfian napisał/a:

Komornicy ogólnie często działają na granicy prawa i często robią coś co nie powinni, ale robią to pod płaszczykiem prawa...


bo tak słyszałeś w TV u Jaworowicz?

Szeryfian napisał/a:



Komornicy często zarabiają naginając prawo. Np. często nie pouczają osób w swoich pismach, że powinny na pismo odpowiedzieć w ciągu siedmiu dni od otrzymania pisma. Ktoś kto się nie zna na tym i nie odpisze, bo wie, że nie jest nikomu nic dłużny i nie poświadczy tego na piśmie komornikowi dostaje karę za to, że nie odpowiedział. Kara to 2000zł..


no pewnie bo jak komornik/sąd/policja/prokuratura wzywa to trzeba to olać.
Jakieś paragrafy w piśmie? eee tam pierdoły

>>>ciemnogród<<<

kih0n

2015-03-25, 01:03
Dłużnik to dłużnik. Prawo to prawo.
Jakoś ja nie jestem dłużnikiem i problemów z komornikami nie mam.
Ciekawe że taka k***a jedna z drugą idą do banku po kredyt wiedząc że nie będzie ich stać.
6 lat w windykacji robie i to jest kpina jakie debile mają prawa wyborcze i możliwość brania kredytów.

voidinfinity

2015-03-25, 01:40
tranzystor napisał/a:

Kraj jest chory, ale członek Twojej rodziny kiepsko napisał umowę najmu, albo konsultował ją z kiepskim prawnikiem.



Sama umowa nie wystarczy. Potrzebny jest jeszcze notariusz.

Tylko wtedy klauzulę typu "o poddaniu się eksmisji", "wskazaniu przez najmującego lokalu zastępczego" mają moc pozwalającą załatwić sprawę szybko i relatywnie tanio.

lapps

2015-03-25, 01:46
kih0n napisał/a:

Dłużnik to dłużnik. Prawo to prawo.
Jakoś ja nie jestem dłużnikiem i problemów z komornikami nie mam.
Ciekawe że taka k***a jedna z drugą idą do banku po kredyt wiedząc że nie będzie ich stać.
6 lat w windykacji robie i to jest kpina jakie debile mają prawa wyborcze i możliwość brania kredytów.



mozliwosc brania kredytu by najchetniej dzieciakom w gimnazjum dali, bo oni na tym zarabiaja, a dzieki systemowi czastkowej rezerwy moga porzyczac pieniadze, ktorych nie maja. a potem wysla jakiegos osla zeby sie j***l z tymi patolami, nawet jak nie odda ktorys, popelni samobojstwo bez majatku czy cos, to i tak sa do przodu tyle, ze w dupie to maja

voidinfinity

2015-03-25, 01:54
kih0n napisał/a:


Jakoś ja nie jestem dłużnikiem i problemów z komornikami nie mam.



Ten co mu komornik ciągnik zaj***ł, też nie miał ;-)

lapps napisał/a:

porzyczac



pożyczać

lapps napisał/a:

a dzieki systemowi czastkowej rezerwy moga porzyczac pieniadze, ktorych nie maja.



Ciężko żeby pożyczali pieniądze, które mają :krejzi:

eaz

2015-03-25, 06:21
Takiś k***a prawy to wypie**alaj teraz na pocztę i wpłać na konto skarbu państwa 350zł za wszczęcie postępowania wobec mnie które sąd musiał zapłacić komornikowi, mimo iż ja długu nie posiadałem , a postępowanie zostało rozpoczęte bez wniosku sądu.

Złodziej j***ny, ukradł w majestacie prawa i k***a nic w tym dziwnego nikt nie widział, k***y z kancelarii, k***a ot taka pomyłka za 350zeta k***a miedziaki burżuje j***ne. Taki patol z połową mózgu to by się penie nawet kopertę otworzyć bał i by go za frajer naliczali.

oozyxak0o

2015-03-25, 07:32
O k***a 2,5 miliona? Zostanę komornikiem

dzzejkop

2015-03-25, 09:14
ustawic komornikow w rzedzie i sposobem katynskim w leb i do piachu, jebie mnie ze to wasze matki wujki itd. W normalnym kraju z dostepem do broni i ochrona miru domowego by sie swinie dwa razy zastanowily przed wpie**oleniem sie komus na posesje i zabieraniem co im bardziej w oku zaswieci.

qwachu

2015-03-25, 10:18
21. Nie mógł mu ktoś pomóc? Z pożytkiem dla was, obywateli i skarbu państwa (na rozprawach i egzekucji się zaoszczędzi).
22. Przestępstwo skarbowe i to najcięższego kalibru (za zabójstwo tyle nie dają), trza było go za to posadzić, dostałby ze 12 lat i z miejsca by go zabrali i problem solved.