Kurde, może i żenujące, ale gość przynajmniej coś robi, jakoś stara się zarobić i ma jakiś pomysł, a ja tylko siedze na tych j***nych studiach, i co z tego że będę potem inżynierem, k***a, od siedmiu boleści.
ale w czym problem? gosciu reklamuje swoj biznes, cos zorganizowal ruszyl dupe. to ze jest dla specyficznego rodzaju klienteli to jest sprawa. nikogo nie zmusza do imprezowania w jego klubie.