generalnie film dobry, wyciąć kolesia, rozebrać tą dziunię i niech się wygina może być nawet z nożami w rękach... albo pałkami

Lepiej się uczyć używać broni palnej w dzisiejszych czasach

Ja mam takie pytaniue , a zna ktos moze filmik w ktorym bylo kilka scen z nim . Byl tam taki czarny jako trener . Ogólnie filmik byl o sztukach walk . Oprócz tego byl tam uzyty jeszcze filmik z takim bezdomnym ktory tez sie uczyl sztuk walk , ze zbieral pieniadze na to i w ogóle . Jesli ktos zna jego nazwe to niech rzuci

Jak myślicie co ten ziomek trenował ze pozwala mu to tak kopać?

1 kulka w łeb i jego skill pójdzie na marne

Większych idiotyzmów dawno nie czytałem

Pokaż mi jego walkę, nie ustawione chwyty czy pokazy tylko normalnie jak się w realu napie**ala. Pewnie te świsty pięściami też myślisz, że robił na serio, co?

W Krakowie by sobie poradził

Jak czytam komentarze niektórych to mi się płakać chce...
Ten filmik pokazuje PASJĘ...
Na ch*j się tu rozczulacie czy mu to potrzebne czy nie, czy zajebie komuś kto trenuje mma.
To jest jego pasja, robi to dla SIEBIE, bo to kocha.

A Ci co hejtują to gratuluje gównianego życia bez jakiejkolwiek pasji, bo ludzie z pasją będą podziwiać każdego kto włożył chociaż trochę wysiłku w to co kocha.

Jak czytam komentarze niektórych to mi się płakać chce...
Ten filmik pokazuje PASJĘ...
Na ch*j się tu rozczulacie czy mu to potrzebne czy nie, czy zajebie komuś kto trenuje mma.
To jest jego pasja, robi to dla SIEBIE, bo to kocha.

A Ci co hejtują to gratuluje gównianego życia bez jakiejkolwiek pasji, bo ludzie z pasją będą podziwiać każdego kto włożył chociaż trochę wysiłku w to co kocha.

Popieram tym bardziej, że autor wrzuty jakoś nie spuszczał się w opisie żeby go gnoić.

Może być ponad przeciętnego i ćwiczyć całe życie, ale i tak jak każdy z Nas pójdzie do piachu.



Większych idiotyzmów dawno nie czytałem

...to przejrzyj swoje komentarze

Zajebisty jest. Przeciętny współczesny młody człowiek nie osiągnie nawet 10% tego co on, a i tak dekle będą spinać dupy, że typ traci czas lub się marnuje. ch*j w oko kanapowym ekspertom i krata browca dla Szatarskiego.

Ludzie jak Helio Gracie czy Bruce Lee na początku kariery mieli jazdę z hejterami, a w rzeczywistości kładli na łopatki każdego ku*asiarza z niewyparzoną gębą. Szacunek dla takich ludzi, bo potrafią być zajebistą inspiracją.

Szczerze,to nigdy nie rozumiałem jak można przejmować się hejtami.W dobie internetu i "anonimowości" w sieci ludzie gadają durnoty cały czas i nie warto się nimi przejmować,bowiadomo,że w oczy nikt by nie miałby odwagi im tego powiedzieć.Osiągnięcia na koncie się liczą a nie jakieś bzdetne opinie zakompleksionych ludzików.Masz coś robić to rób to z pasją i do końca.Ludzie zawsze będą zawistni.


A tak w ogóle to bym naj***ł im wszystkim

@raven3run chyba kpisz, żaden filmik na yt chyba że przypadkowy nie pokazuje pasji. Pasja to coś dla siebie, coś co cię bawi na tyle aby nie musieć tego pokazywać nikomu, a tym bardziej obrabiać aby ktoś to obejrzał.

Fajnie, że jesteś takim ch*jem że wszystkim zaglądasz do życia, a szczerze możesz mieć co najwyżej lekki wgląd w życie swoich znajomych więc przestań pie**olić że ktoś jest bez pasji bo mówi, że to jest zbędne. Po pierwsze dlatego, że nie wiesz co komentujący robi w życiu, a po drugie że filmik nie pokazuje pasji(ludziom swoją drogą odjebuje wszystka aktywność to nagle pasja - zrobi zdjęcie od czasu do czasu pasjonat-fotograf, chodzi na siłkę pasjonat, chodzi na sporty walki - pasjonat, jebnijcie się ) , po trzecie wszyscy co piszą że jest to zbędne i hejtują właśnie to nie gościa jest prawdą.

Kiedy już dorośniesz zapoznaj się z terminami odnoszenia się do osoby i odnoszenia się do sytuacji, hejterzy skupiają się na tym pierwszym i nigdy nie wchodzą do drugiego, z drugiej strony hejterów są j***ni obrońcy którzy też tego drugiego nie tykają. Krytyka odnosi się do sytuacji/tworu i to mamy tutaj w większości i krytyka jest pozytywna jak i negatywna (oczywiście biorąc pod uwagę że wszyscy jesteśmy tu krytykami - oceniającymi)

Ogląda się bardzo przyjemnie. Widać lata treningu, pasję, zaangażowanie. To niepodważalny fakt. Ja jednak sztuki i sporty walki traktuję użytkowo. Coś jak magnezowe krzesiwko w plecaku - fajnie mieć świadomość, że się to ma/umie i oby nigdy tego nie musieć używać w takim celu, w jakim zostało pierwotnie stworzone. Niestety to co gość pokazuje, odzierając z dalekowschodnich ideologii, to właśnie kategoria tzw. xtreme martial arts, o przydatności użytkowej na poziomie ziemniaka.

Jak by mnie sam Geralt z Rivii z Ip- manem uczyli się napie**alać to też bym tak umiał.