jebe mnie czy Bilderzan, czy jak mu tam, szczela z karabinu, rzuca k***ą do basenu czy sra do złotego kibla i podciera się polską flagą. Nie jest dla mnie żadnym autorytetem w niczym, a te puste obrazki na których pozuje z drogimi samochodami czy jakimiś k***ami w samolocie nie grzeją mnie i nie ziębi.
Co innego gdyby wykorzystał kasę swojego starego (bo to przecież nie jego szmal) na jakieś badania naukowe czy coś takiego - wtedy szacun. A tak? Szasta kasą na lewo i prawo, co potrafi robić każdy idiota i co tylko uświadcza mnie w przekonaniu, że kasa nie jest jego, ponieważ tylko osoba, która zarobiła pieniądze, zna ich wartość.
Zrobił karierę bo nie dostał się do Navy Seals, nie przeszedł podstawowego kursu, wyczaił modę na taktyczną brodę (ale rym) zagrał umierającego Seala w Lone Survivor (śmigłowiec, który został zestrzelony w trakcie lotu po Wahlberga. Dan sobie tam siedział) i robi furorę w necie bo ma dużo pieniędzy i cycków. Nie dostrzegam nic ciekawego w jego osobie.
A wy dalej siedzicie przy swoich kompach i ch*ja robicie! On chociaż wydaje kasę! A wy płaczecie, że powinien wydawać na coś lepszego hajs! JEGO HAJS I ROBI Z NIM CO CHCE!