18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Czego potrzebujecie

kizych • 2010-08-02, 09:41
W kopalni było tąpnięcie i zawalił się jeden chodnik.
Dwóch górników zasypało i w kopalni prowadzona była akcja ratunkowa. Dwa dni minęły i nie udało się jeszcze do nich dokopać, ale znaleźli sposób żeby się z nimi porozumieć przez rury.
Ratownicy pytają się górników:
- Wszystko z Wami w porządku?
- Tak! - odpowiadają górnicy.
- Potrzebujecie może wody?!?
- Nie!
- A może coś do jedzenia potrzebujecie?!?
- Nie!
- A czego potrzebujecie?!?
- Zapiszcie nas na sobotę i na niedzielę!

Why?

2010-11-12, 19:18
jakubkrk napisał/a:

:lol: nie kumam :-/


Nie ty jeden ;/

Dildo

2010-11-26, 22:28
i o to chodzi :D ale ogólnie pozytywne wrazenie

MorszczuK88

2010-11-26, 22:29
"dowcip" z 2 sierpnia :)

Na co ich zapisać?

grrronek

2010-11-26, 22:37
pewnie chodzi o nadgodziny

barondaniello

2010-11-26, 22:41
Powiedzcie, że żartujecie z tym nie-rozumieniem, proszę? :}

No, a kawał do dupy. :>

Matthew102

2010-11-26, 22:52
k***a widać jakie nieroby na sadziorze siedzą ;>

Vincent Vega

2010-11-26, 23:20
W takim razie, o wielcy robole, wybaczcie gimnazjalistom/maturzystom/studentom, dla których sens tego żartu jest obcy :)

ma...........ol

2010-11-27, 00:27
dobra wytłumaczę...
zapisanie na jakiś dzień, to potoczne stwierdzenie ze chce się w ten dzień pracować...

wbrew pozorom ten kawał jest głęboki
szczerze powiedziawszy to nawet nie zaliczyłbym tego do kawałów

paruwa

2010-11-27, 01:05
zostaną tam jeszcze przez jakis czas, wiec odrazu zapisują sie na sobote i niedziele zeby dostac za te dni wyplate

typowe polaczkowe dzialanie

hrabik

2010-11-27, 01:43
k***a jaki gówniany dowcip

ma...........ol

2010-11-27, 01:56
@paruwa
w zamierzeniach to stwierdzenie miało pokazać jak bardzo górnicy wierzą w to że wyjdą
ktoś tego nie zrozumiał, pomyślał że to żart i teraz mamy na sadolu taki temat "ani w rzić ani w łoko" jak to się u nas mówi

Talisker

2010-11-27, 11:48
hmm, podobał mi się bardziej, gdy go nie rozumiałem...