Drugi film z mojej ostatniej wyprawy. Tym razem chciałem przede wszystkim dotrzeć do "Kręgu" - systemu kontroli jonosfery, znajdującego się niedaleko Oka Moskwy. Miejsce bardzo rzadko odwiedzane, w sieci jest zaledwie kilka filmów ukazujących pozostałości tej instalacji.
@up nie dziala ale nadal antena jest w doskonalej kondycji i uruchomienie radaru pozahoryzontalnego to kwestia godzin a nie dni
dodatkowo:
"ten wiekszy radar" to antena odbiorcza, a "ten mniejszy radar" to antena nadawcza, z prostego powodu bo wiazka po wyslaniu jest bardziej rozproszona, a to jest radar OTH
https://pl.wikipedia.org/wiki/Radar_pozahoryzontalny
wiec antena nadawcza moze byc mniejsza od odbiorczej z prostego i logicznego wzgledu poniewaz wiazka zostaje w takich radarach rozproszona przez krzywizne ziemi (jednak ziemia nie jest ani okragla ani jajowata tylko porowata) do tego jonosfera tez nie jest regularna wiec potrzeba wiekszej anteny do odbioru zeby jednak wychwycic wiazke, do tego jeszcze fala lubi sie wydluzac z czasem, jak mnie wk***iaja takie amatorszczyzny
@up nie dziala ale nadal antena jest w doskonalej kondycji i uruchomienie radaru pozahoryzontalnego to kwestia godzin a nie dni
No tego to raczej nie będą już odpalać, ale jakiś tam radar pozahoryzontalny ruscy uruchomili jak się zaczął burdel na ukrainie, ponoć było go słychać, czy jeszcze napie**ala to nie wiem
Dziwi mnie, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł otwarcia w strefie np. w Prypeci budki z przekąskami i jedzeniem. Typu atomowa kiełbasa smażona w ogniu reaktora czy zjonizowane szaszłyki, a do picia piwo z chmielu Czerwonego Lasu.
szogunek, a ja mam takie pytanie- bo na wikipedii "piszo" że "Oko Moskwy" zostało wyłączone 26 kwietnia z obawy przed tym że promieniowanie zniszczyło by elektronikę. Inne źródła podają że jak jebnęło w elektrowni to od promieniowania szlak trafił elektronikę. Kto ma rację? Dziwi mnie że jeszcze 26 kwietnia wyłączyli radar a z ewakuacją Prypeci zwlekali 3 dni, nie mówiąc już o tym że sami przed praktycznie ten czas nie wiedzieli co właściwie się odjaniepawliło tej nocy z reaktorem.
Choć pewnie Dust Devil miałby nam sporo do powiedzenia w tych kwestiach bo podobno jego wujek był obersturmbannfuhrerem ochrony w czarnobylskiej elektrowni i wie wszystko co i jak, bo był z KGB...
Nigdy tam nie byłem a miejsce znam lepiej niż własne mieszkanie,tyle ostatnio się naj***ł tych wypraw do Czarnobyla. Jest tyle ciekawych miejsc,czemu akurat k***a tam jeździcie ?