I tak mamy szczęście, że w Polsce są tak niskie zasiłki dla bezrobotnych - w przeciwnym przypadku procent tego czegoś (bo ciężko nazwać mi cyganów ludźmi) byłby o wiele większy, jak i na żebraniu by się nie kończyło...
Zresztą, każdy pewnie zdążył już przeczytać o cyganach z Chojnic, którzy zabili Polaka i nie ponieśli jakichkolwiek konsekwencji. ( http://www.chojniczanka.com/news.php?readmore=54 ) Ciekawe jak sprawa potoczyłaby się w odwrotnej sytuacji?


P.S. Rumuni to nie cyganie.

U nas i tak jest lajt. We Włoszech jedno cygańskie dziecko jest w stanie nakraść do 4tys euro miesięcznie. Podbiegają sk***ysyny do bankomatu jak ktoś wybiera kasę, naciskają guziczek do większej wypłaty i próbują zapie**olić co się da. Za granicą żebrzą i kradną a trzeba było zobaczyć jakie wille mają nastawiane w Rumunii za cudze pieniądze. Chłopcy Narodowcy powinni zrobić z nimi porządek! Won z Polski Brudasy!

W Hiszpanii tak samo. Sa cyganie co przyjechali z Rumunii ktorzy zebrza cale dnie i kradna i sa tez hiszpanie-cyganie ktorzy maja w ch*j kasy, nic nie robia a wzbogacja sie kradnac po domach i sprzedajac narkotyki. Wszystkie chlopaki w moim wieku oryginalne dresiki, zloto wszedzie, nowe seaty ibiza po tuningu, do fryzjera co tydzien. Najgorsze jest to, ze sa bezkarni, dostaja mieszkania od panstwa bo placza, ze nic nie maja.
Tak jak mowi borowil, w Polsce to lajt jest. W Hiszpanii, sami hiszpanie najbardziej sie boja wlasnie cyganow - swoich rodakow. To nie jest normalne.

Bo ona wylewna jest...

Sprawdzałem kiedyś w Internecie z ciekawości skąd oni maja tyle siana żeby sobie pałace stawiać mimo, iż nigdy nie widziałem uczciwie zarabiającego cygana. I nie dziwota, że nie widziałem, bo oni bardziej cwani są okazuje się
Oni po prostu robią dzieci ile się da i na każde z nich dostają całkiem spore pieniądze, o których byle samotna matka może pomarzyć. Mało tego, robią przekręty polegające na tym, że dodatkowo wymieniają się dziećmi między rodzinami, żeby jeszcze więcej zgarnąć.
Nie pamiętam dokładnie jak to działa, ale tak czy inaczej potrafią skutecznie wykorzystywać różne luki prawne. Wślizgują się w nie jak karaluchy

zajebac to malo..mnie najbardziej wk***ia to ze te wszystie pajace stare pierdziele daja takim hajs i potem wracaja i znowu chca wiecej..a teraz sie sezon na ciaparow zaczal bo sie cieplo zrobilo to powychodzily robale z jablka..

raz mi sie zdazylo ze wsiadlo to takie do tramwaju to ktos wyciagnal portfel i jedna babka opieprzyla druga babe ochrzanila ze co jej hajs daje i zeby portfel schowala..

ciapary j***ne a w krakowie to jest juz koszmar..

Jakiś czas temu w Kerfurze na Wileńskim (W-wa) widziałem jak żebraczka/cyganka w stroju roboczym i kasą w puszcze po pasztecie kupowała... film na dvd :|

OOO kogo ja tu widzę ,ta sama cyganka jeździ linią 17,16 .kiedyś ją zauważyłem jak siedziała na przystanku ''Biblioteka Narodowa " razem z dzieckiem ,ja w tym czasie przechodziłem przez kładkę .I nagle zauważyłem o_0 że cyganka dostrzegła tramwaj i uderzyła dziecko w głowę ,te natomiast zaraz zaczęło płakać.Potem razem z tym płaczącym dzieckiem wsiadła do tramwaju .Po tym co widziałem wole już dać złotówkę człowiekowi który pracował przez kilka lat a potem prze niesprawiedliwy los trafił na ulicę .

Mało tego, robią przekręty polegające na tym, że dodatkowo wymieniają się dziećmi między rodzinami, żeby jeszcze więcej zgarnąć.

prawda, prawda. tych ich bachorów jest tyle i tak do siebie podobne, że pracownicy socjalni nie potrafią się połapać bywa tak, że latami dostają hajs na dziecko, którego już dawno nie ma w polsce. poza tym, większość z nich nosi takie samo nazwisko, a wielu nie umie (lub udaje) nawet pisać, podpisują się x-sami na papierach. i to wszystko bardzo utrudnia identyfikację. akurat wiem to wszystko z pierwszej ręki, od osoby, która pracuje w socjalce od lat.

Najbardziej to tego dzieciaka żal:/

Najbardziej wk***ia mnie jak zaczynają, np na rynku, kłócić się w swoim języku. Zawsze do tego jest wielka gestykulacja i darcie mordy. Nóż w kieszeni mi się otwiera...

kojarze te brudną szmatę. ona zawsze w okolicach centrum łazi po tramwajach. w 9-tce często ja widziałem. kiedyś podchodzi wystawia lape to mówie do niej sp***alaj i groźną mine zrobiłem to ta zaczeła coś w swoim jezyku warczeć i rzuciła na mnie jakieś 'cfzary' j***na

a na koncu 'niech spier*ala' xD

U nas w mieście, nie jakimś małym bo aż 40k ludzi mieszka sporo tych cyganów i faktycznie ch*j im można zrobić - jak podejdzie mały brudas i się mu mówi by się odpie**olił to zaraz przychodzi jego 30 braci i 30 ojców i masz przej***ne. Poza tym ciągną kasę z restauracji czy jakichś pubów niczym mafia w filmach - jak nie bulisz to rozpie**ol robimy, nawet strzelanina ostatnio była. Niemalże, k***a, jak w sin city ;P
Miasto to chrzanów.

i 30 ojców

ło k***a

nie jakimś małym bo aż 40k ludzi

ło k***a