Tak mnie zastanawia. Ci co uprawiają takie sporty ekstremalne (bmx, deskorolka, to co w filmie), nazywani są p*zdami w rurkach.
Bo wiemy do czego takie sporty prowadzą
muszą mieć w cholerę kasy z tego że stać ich potem na leczenie ...
Drugi kolego, to tylko twoje wyobrażenie, więc swoje homofantazje odstaw na boczny tor, bo ten sport akurat jest całkiem spoko
Kolego gdzieś tam wyżej, to jest Dirt Jumping.
Drugi kolego, to tylko twoje wyobrażenie, więc swoje homofantazje odstaw na boczny tor, bo ten sport akurat jest całkiem spoko, nie to co te cioty na szosówkach, czy zapaśnicy co się przytulają, albo kulturyści, których rajcuje ich własne cielsko.
Jeszcze jeden kolego, zawodowcy mają sponsorów, a amatorów nawet na NFZ poskładają.