Tak mnie zastanawia. Ci co uprawiają takie sporty ekstremalne (bmx, deskorolka, to co w filmie), nazywani są p*zdami w rurkach. Osoby z taką opinią, muszą chyba jednak oglądać piłkę nożną. Po jednym wypadku w takim sporcie wasi gejowaci ulubieńcy piłkarscy by zakończyli karierę. Ci natomiast po wielu wywrotkach otrzepują się i jadą dalej. Po większych urazach jak złamania, wylizują się bardzo szybko i kontynuują karierę. Kto tutaj w takim razie jest p*zdą, p*zdy?

Nie podniecaj sie i nie obrazaj piłkarzy bo co niektorzy swoje tez musza wycierpiec. Nie ze 1 skok i gleba i karetka ale graja dalej z kontuzja. W listopadzie reprezentacja gra wiec obejrzyj jaki to delikatny sport.

Mi sie przypomnialo intro z dawnej gry o tych waszych motop*zdeczkach. Hehe mozecie pomazyc jedynie ze latacie tak jak oni

Ta pierwsza gleba to Szymon Godziek - niesamowity kot https://www.facebook.com/szymongodziek/videos/807058493169279/

Muzykę klasyczną naprawdę można polubić.

Podkład do Cancana to muzyka klasyczna? Rozśmieszyłeś mnie swoją głupotą jak strajkujące nastolatki wulgaryzmami.

"Muzykę klasyczną naprawdę można polubić"
Myślałem, że po pie**oleniu pisowcow o tym dlaczego zakaz aborcji jest super, nie przeczytam nic głupszego w najbliższym czasie. Takie zaskoczenie.
k***a na jakim dnie intelektualnym jest to społeczeństwo.

Nie będę polemizował co jest muzyką klasyczną z człowiekiem, który co drugi post wpieprza politykę do swoich komentarzy.
Cóż, Wiewiór.
Jak powszechnie wiadomo rude jest wredne i fałszywe.

Kiedyś bawiłem się we freeride, ale do tego oprócz sprzętu, to trzeba odwagi
Jak już narażać życie, to lepiej spróbować FMX, ale do tego trzeba mieć sporo kasy chociaż taki jeden pokazał, że jak się bardzo chce, to nawet brak kasy nie jest przeszkodą

typie, nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłeś tym komentarzem, to tylko pokazuje że jeśli czegoś się chce można osiągnąć wszystko.
A p*zdy z sadola wyzywające motocyklistów mogą spokojnie wrócić do swoich piwnic, tam nic, żaden wypadek wam nie grozi

Ten koleżka to polak. Szymon Godziek.