Peugeota kupiłem rok temu o 21, o 6:45 już go nie było.
Wymuszenie pierwszeństwa, złamany kręgosłup na odcinku s1, 3 żebra i 40 szwów na ryju. Prócz tego powikłania neurologiczne - zaniki pamięci, które ustąpiły dopiero po kilku miesiącach. Nie jestem rudy, po prostu nie mogłem wstawać przez jakiś czas, stąd ten kolor. Wolałbym być łysy.
Wymuszenie ? ale kto wymusił Ty czy on ? a może ona ?
Auto czyje ? Twoje ? za czyje pieniądze ? taty mamy czy Twoje?
Co to za zdjęcie nie widzę cierpienia ani niczego?
I powiedz mi jak ja mam Ci k***a współczuć no jak ? zresztą kto współczuje człowiekowi, który peugota kupuje.
No nic wracaj do zdrowia, a jak zostanie Ci wózek to życzę takiego fajnego ale nie z francji, japońca jakiegoś... lepiej się będzie trzymać podłogi szpitalnej.