Ciekawe jak działa z denaturatem...

Zajebisty filtr musi być;D Jako że jestem prepersem przydałby się link do producenta;D

Dobre można sobie zagęszczać Cole i pić samą esencję

Pewnie jest to filtr z węglem aktywnym. Można spróbować kupić filtr normalny jak do kranówy i przepuścić przez niego kole. efekt powinien być taki sam

A więc tak. Owe "narzędzie" to rzecz jasna filtr wodny który - jak sama nazwa wskazuje - filtruje wodę. A jako wlano tam Cole, to zostały z niej odfiltrowane związki chemiczne. Zostały odfiltrowane przede wszystkim barwniki, które nadają Coca Coli czarny kolor, a także związki chemiczne odpowiadające za smak, czyli kwas ortofosforowy i do tego oczywiście cukier, aromaty no i kofeina. Jako, że filtr miał dość "trudne" zadanie nie zdołał odfiltrować wszystkich związków chemicznych i zatrzymał tylko te "największe". Poza wodą zostało tam trochę cukru, kofeiny i kwasu ortofosforowego, dzięki czemu woda smakowała jak Coca Cola z biedronki. Karmel amoniakalno-siarczynowy został praktycznie usunięty z cieczy. Po 3-4 takich filtracjach MOŻEMY otrzymać czystą wodę, oczywiście w zależności od filtra.

A tak btw. po wypiciu zaczął mówić po Japońsku, więc trochę to dziwne...

Jednak da się pić colę.

Raz udało mi się tak zrobić na kacu. Napiłem się coli, a cofneła się biała ciecz i oddzielnie troszke barwnika. Nic specjalnego

Ja kiedyś napiłem się mleka a cofnął się twaróg..

@inwalida_umysłowy bo mleko się ścina jak trafi do żołądka.

Wszyscy tylko pierdu pierdu na styl masło maślane(filtr filtruje- no shit sherlock). Ten filtr to polimer który ma zdolności absorbcyjne cząsteczek większych od cząsteczek wody. Taki filtr z czasem zapycha się i można go zregenerować nasyconym roztworem nadmanganianu potasu i wody. Dziękuje dobranoc.

Na końcu powiedział, że smakuje w większości jak woda sodowa.

jak sie o coli w zamrazarce zapomni to sam "koncentrat" zostaje a woda zamarnie polecam sprobowac takiej turbo coli

Super rzecz na wyprawy do dziczy. Przynajmniej człowiek nie zasra się na śmierć od picia niepewnej wody.

jakiś żółty bawi się colą...

To jest możliwe?

nie jest...

To jest filtr firmy OKO jest to filtr 2level i przepuszzcza tylko cząsteczki mniejsze niz 2 mikrony i tu jest szaaau ze technologia NASA(szczą we kosmosie łósie do butelki przepuszczają przez taki filtr 3lvl i maja czyściuteńką(jakby to Sthur w kabarecie o pralce powiedział) wodę. Litrowa butelka kosztuje 25 dolców a sam filtr 12... na stronie porducenta napisane jest ze filtr służy tylko do filtracji wody a od Coli moze sie sp***olić.