18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Co się dzieje z burgerem z McDonald's, który

maxikingwhite • 2014-08-09, 23:06
właśnie trafił do żołądka? Z racji zaistniałego ostatnio wydarzenia jakim jest uruchomienie na FB nowego wirusa do zbierania like podsyłam wam takie coś.
"Uczeni odtworzyli w naczyniu warunki zbliżone do tych, jakie panują w naszym żołądku, uwzględniając proces trawienia. Zanurzyli w roztworze kwasu solnego (który w żołądku aktywuje enzymy trawienne) połowę burgera z restauracji McDonald's i odczekali 3,5 godziny."Wiadomo film nie odzwierciedla w całości zaistniałego tam procesu trawienia.Ale pomaga go nieco ukazać.

TheByQ

2014-08-10, 02:22
Myślicie że taki schabowy którego wpieprzacie na rodzinnym obiedzie u matki to zamienia się w piwo i cycki? Chcecie to rękę wsadźcie i tyle potrzymajcie to też czarny glut wyjdzie.

go...........ek

2014-08-10, 08:40
Lychee napisał/a:

LIONER, Jak jesz lizaka albo cukierka to rozpuszcza się on już w buzi od czego? Od ciepła wytworzonego przez tarcie językiem? Zawsze myślałam, że to przez amylazę ślinową głownie, która rozkłada węglowodany (cukry)... ale jestem tylko głupią kobietką, lepiej wróce do kuchni.



a jak włożysz lizak do gorącej wody to się nie rozpuści??

Inbetweeners26

2014-08-10, 09:50
reakcja wiekszosci:'' to straszne! ile tam musi byc szkodliwych zwiazkow/gowna w tym ?......o bic mac! mniam mniam. :) ''

dram09

2014-08-10, 12:17
Cheeseburger zamienił się w "kupę", też mi odkrycie roku. :P

sulibor

2014-08-10, 12:56
TheByQ, dokładnie. Ludzie nie mają wyobraźni .

aa...........am

2014-08-10, 12:59
LIONER napisał/a:

@Damundo

Walnij się ty w czoło,śliną zmiękczasz,nawilżasz pokarm mózgu



ciekawe jak wyglada pokarm dla mózgu :amused:

xavi85

2014-08-10, 13:29
ten filmik jest tak głupi jak ci uczeni angielscy :)

sn...........r9

2014-08-10, 14:36
Nie mam pojęcia, co to miało udowodnić. To coś jak ten jełop, co przez miesiąc tylko siedział na dupie i zjadał codziennie w McShicie 5400 kalorii i potem bredził jaką to oni nie truciznę sprzedają, bo się roztył jak świnia i rozchorował.
Każde żarcie rozpuści się w kwasie solnym. Na każdym żarciu można utyć, jeśli się go za dużo żre.
To, że jedzenie z tych barów jest raczej niezdrowe, to już swoją drogą.

powoluku

2014-08-10, 16:53
Fake to czemu jak się przejadłem i za dużo wypiłem i po trzech godzinach porzygałem się to rzygałem na różowo?

MrR.I.P.

2014-08-10, 17:58
Czyli udowodnili, że Big Mac to jedzenie. Problem by był jakby się ten burger nie zaczął rozkładać.

NietoperzowyToperz

2014-08-10, 19:05
kuurwa toć to bzdury, czy jak zwymiotujecie 3 godz po posiłku to wymiotujecie tym czarnym czymś czy przerzutym i trawionym żarciem o kolorze wszystkim sadolom znanym...no tym sadolom co wbijają na harda. Poza tym uj***li się tego maka byle by udowodnić że żarcie jest złe. Zauważcie nawet że do kfc się tak nie przypie**alają. to chyba wiadomo kto komu teraz robi pod górkę. Mak i kfc napie**alają się jak pepsi z coca-colą.

Catacombe

2014-08-10, 19:07
Żarcie z maka nie ma być zdrowe, ma być smaczne. Jak chcecie k***a zdrową żywność to otwórzcie farme.

_Azazel

2014-08-10, 19:12
Pewnie się trawi, ale może się mylę ;)

SSMAN_MEGADETH

2014-08-10, 19:53
Wygląda to jak kupa... Co chcieliście zobaczyć po "strawieniu" burgera? Widziałem kiedyś kawałek mięsa od rzeźnika zostawiony w kąpieli HCl na kilka godzin... Smród... i efekt wizualny podobny.

Insaner

2014-08-10, 19:56
No tak, w końcu połykamy cheesburgera w całości i leży on sobie spokojnie przez 3,5h nieruchomo w żołądku w stanie takim w jakim podano go nam na tacce.. Pomijając już to, że eksperyment nie dowodzi niczego, bo gdyby zwykłą zrobioną w domu kanapkę zawiesić w podobnym roztworze obok, to też zrobiłby się z niej czarny glut. Nie jestem obrońcą mcdonaldów, ale nigdy nie zdarzyło mi się tam niczym przytruć. Wolę kupić coś w tym fast foodzie, niż jakiegoś kebaba z drewnianej budki, w której mięso leżało od 2 tygodni w cieple. Przynajmniej mam pewność, że nic mi nie będzie.