Ten żart akurat jest prawdziwy - piłkarze San Marino pracują normalnie w różnych zawodach, grają dla zabawy. Właśnie dlatego cenię ich 1000 razy bardziej niż tych pie**olonych wieśniaków zwanych reprezentacją Polski.
Polactwo prędzej czy później swój zasłużony wpie**ol i tak dostanie. Gwiazdorzy trafią na drużynę, która trenuje więcej niż tydzień w roku i znowu będzie zawodzenie "nic się nie staaaałoooooo...".
Kto nazywa swojego rodaka "polaczkiem", a ogół społeczeństwa "polactwem" jest j***nym fletem i zasługuje na zakucie w dyby.
Pu...........le
2013-09-11, 23:45
Prawda jest taka że te wieśniaki (czyt. reprezentacja Polski w piłkę nożną) nie umieją grać ze sobą i grają w reprezentacji tylko dla hajsu a to czy wygrają czy przegrają im znaczenia wielkiego nie robi,dla klubów w których grają MUSZĄ się starać bo inaczej zostaną wypie**oleni i hajsu nie dostaną.
Ogólnie jestem za tym żeby płacić im tylko za wygrane mecze ewentualnie całą pulę przeznaczoną dla całej drużyny przeznaczać na tych którzy pokażą w meczu że są czegoś warci.
bu...........ch
2013-09-11, 23:57
się śmiejecie, a jeden z piłkarzy San Marino na serio nie dostał zwolnienia z uczelni i nie mógł grać w tym meczu