18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Chujowo parkują i jeszcze mają pretensje...

stery_srh • 2014-03-18, 20:12
Był ostatnio temat, gdzie gość dostał karnego ku*asa, za to że zaparkował na chodniku. Poczuł się zniesmaczony wulgarną treścią nalepki i na dodatek uznał, że zostało naruszone jego dobre imię.
Ale okazuje się, że nawet nalepka bez wulgaryzmów, może spowodować, że ktoś kto łamie prawo (nie mówiąc już o zwykłej przyzwoitości), poczuje się poszkodowanym całej sytuacji.
Wszystko w myśl "Jak Kali ukraść krowa to dobrze, ale jak kto inny ukraść Kali krowa to źle". Sam jak łamie prawo i utrudnia życie innym, to wszystko jest OK - ale jak ktoś inny utrudnia jemu, o to już jest skandal!

Cytat:

Pracownicy CH Plaza w Lublinie naklejają na źle zaparkowane auta naklejki, których nie można później odkleić – alarmuje nasz Czytelnik. Zastał on taką niespodziankę na szybie, znajdującej się od strony kierowcy. Musiał użyć noża aby ją odkleić. Teraz zastanawia się czy nie pójść do sądu i żądać odszkodowania za porysowaną szybę.

Dzisiaj nasz Czytelnik zaparkował auto w pobliżu Centrum Handlowego Plaza przy ul. Lipowej. Nie ukrywa, że pozostawił auto tylko na chwilę w miejscu gdzie nie ma wyznaczonego parkingu. Nie wiedział, że spotka go kara w postaci naklejki, której nie będzie mógł odkleić na miejscu.
Z informacji zamieszczonej na naklejce wynikało, że odklei ją przy użyciu detergentów. Pokonał pół miasta z centrum na obrzeża z naklejką zasłaniającą mu widoczność na drodze. Ryzykował zderzenie z innymi użytkownikami drogi. Po zakupie środka do mycia szyb rozpoczął walkę z naklejką.

Klej jest na tyle mocny, że nawet nożem trudno jest ją zerwać. W końcu przy pomocy noża do tapet udało się usunąć naklejkę, natomiast pozostały klej po kilku minutach wycierania zszedł z szyby. Co się okazało po całej operacji, szyba pod naklejką została porysowania, ponieważ w żaden sposób nie można było jej zedrzeć. Tylko przy użyciu noża a nie detergentu, naklejka zeszła z powierzchni szyby. Teraz Czytelnik zastanawia się, czy nie zastosować kroków prawnych związanych z uszkodzeniem pojazdu.

Zapytaliśmy kierownictwo Centrum Handlowego, kto odpowiada za naklejanie tych naklejek oraz kto o tym decyduje, aby taką formę informacji zostawiać kierowcom? Zadaliśmy również pytanie, czy centrum handlowe odpowie za zniszczenia auta powstałe podczas odklejania tej naklejki?

Uzyskaliśmy odpowiedź:

„W związku z zaistniałą sytuacją, pragniemy poinformować, że Państwa Czytelnik:
· zaparkował swój samochód za znakami D52 i T24, gdzie parkowanie możliwe jest tylko i wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych,
· samochód Czytelnika zaparkowany został na drodze pożarowej powodując tym samym zagrożenie bezpieczeństwa osób oraz mienia,
· naruszył Regulamin Centrum który obowiązuje na całym terenie prywatnym, na którym znajduję się przedmiotowa droga wewnętrzna (pożarowa),
Poza tym przed naklejeniem naklejki każdy klient jest dwukrotnie proszony przez system nagłaśniający centrum (DSO) o przeparkowanie auta – w przypadku tego Czytelnika okazało się to niestety bezskutecznie.

Czytelnik usuwał naklejkę we własnym zakresie. Naklejka została naklejona zgodnie z Regulaminem CHR Lublin Plaza (dostępnym dla klientów na 4 ekranach dotykowych zlokalizowanych przy wejściu od ul. Lipowej, oraz ul. Grottgera oraz przy 2 wjazdach na parking podziemny). Poniżej wyciąg ze skutków naruszeń:

§ 7 Skutki naruszeń
· W przypadku wjazdu na Parking wbrew zakazom Regulaminu lub parkowania niezgodnie z Regulaminem, w szczególności na drogach pożarowych, Zarządca może odholować pojazd na najbliższy parking strzeżony na koszt właściciela pojazdu. W takich przypadkach pojazd zostanie wydany dopiero po uiszczeniu wszystkich kosztów z tym związanych.
· Zarządca może zastosować blokadę mechaniczną pojazdu, którego użytkownik naruszył Regulamin. W takich przypadkach blokada zostanie zdjęta dopiero po uiszczeniu w Biurze Obsługi Klienta dodatkowej opłaty zgodnie z Cennikiem.
· Niezależnie od uprawnień przewidzianych w punktach 3-5 powyżej, Zarządca może nakleić na pojazd naklejkę informującą o popełnionym naruszeniu Regulaminu.”

Czytelnik przyznaje, że źle zrobił stając w miejscu do tego niewyznaczonym, jednak metoda stosowana przez Centrum Handlowe Plaza przypomina, tą w którą bawią się niektórzy mieszkańcy miasta przyklejający „KARNE K….SY” osobom źle parkującym, np. na osiedlowych uliczkach.

Nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Centrum Handlowego, czym kieruje się osoba naklejająca takie informacje, jaką metodę stosuje, ale umieszczając je na szybach pojazdu zasłania widoczność kierowcom. Nie każdy ma przy sobie nóż i detergent do tego aby usunąć taką naklejkę. Czytelnik pyta również, dlaczego Centrum Handlowe bawi się w dewastowanie czyjegoś mienia?

To, że ktoś nie stosuje się do regulaminu centrum handlowego, nie daje mu przyzwolenia na niszczenie czyjegoś auta. Czytelni rozważa jakie kroki teraz podjąć, ponieważ podczas usuwania naklejki porysował boczną szybę pojazdu...


Link do źródła






To jest szczyt bezczelności chcieć za swoją głupotę podawać kogoś do sądu. Nie dość, że bezmyślnie parkują gdzie popadnie, to równie bezmyślnie usuwają nalepkę i sami niszczą szybę, a później ból dupska.
Sam mam problem z ku*asiarzami, którzy często zastawiają, lub utrudniają mi wyjazd z posesji, którzy zamiast zaparkować 3m do tyłu i nie wadzić nikomu, to nie...

KingOfDarkness

2014-03-20, 21:08
I bardzo k***A dobrze!! Wiem jak barany potrafią parkować i to nie tylko pod plazą, ale pod każdym CH czy większym marketem (a pod biedronkami to już w ogóle - zwłaszcza na JP2). Tu nie chodzi o brak miejsc, tu chodzi o j***ną ignorancje i nie liczenie się z innymi kierowcami, albo - jak w tym przypadku - o skąpstwo, bo parking płatny ;]

geragerappa

2014-03-20, 21:17
Nie żal mi go z dwóch powodów. Po pierwsze stawanie w miejscach do tego nie przeznaczonych często powoduje utrudnienia w ruchu i nie można się normalnie po parkingu poruszać przez takich jak on. Po drugie jeśli myślał, że uda się zmyć to płynem do mycia szyb to jest pewnie jednym z tych asów co naklejki rejestracyjne na przedniej szybie samochodu przyklejają jedna nad drugą zamiast użyć benzyny ekstrakcyjnej lub rozpuszczalnika. Niech drapie pajac!

PanBrowar

2014-03-20, 22:38
Jak mnie wk***ia j***ne pie**olamento o tym że "przecież k***a nie ma gdzie parkować to co mam zrobić". ch*j mnie to obchodzi, tak samo resztę normalnie myślącego społeczeństwa. Nie ma miejsca? Będę nawet 20 minut czekał i jeździł aż miejsce się zwolni, trudno k***a, takie życie. Ale żeby być na tyle bezczelnym żeby złamać przepisy i potem jeszcze lecieć na policję bo dostałem nalepkę? To tak jakby włamywacz wyj***ł właścicielowi w nos a potem poszedł zrobić obdukcję i zgłosił się na policję że mu właściciel posesji złamał nadgarstek. I ten zj***ny wywód na sam koniec wypocin o przyzwoleniu na przyklejanie naklejek. A kto temu idiocie j***nemu dał przyzwolenie na parkowanie w miejscu niedozwolonym? Jak coś mu nie pasowało w regulaminie mógł pojechać w inne miejsce. Co za k***a baran, jeden by chciał być równiejszy od drugiego...

Flabra

2014-03-20, 23:12
Straszną cipę z siebie zrobił "Czytelnik". Łamie przepisy, a potem jeszcze się awanturuje.
Szczególnie, że pewnie wywoływali go, żeby przestawił, często to słychać w plazie, ale łaskawie nie chciało mu się ruszyć. No i co takiemu zrobisz? NA prywatnym terenie nie może interweniować straż miejska, więc trzeba inaczej oduczyć palantów takiego ch*jostwa.
PS: Tak, jeżdzę samochodem do plazy i nie, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby nie było miejsca, żeby zaparkować. Jasne, że nie pod drzwiami, tylko trzeba ruszyć dupsko do ruchomych schodów. No tragedia, naprawdę.

Aldous

2014-03-20, 23:56
Ostatnio jechałem do roboty tramwajem, tory lecą przez centrum miasta więc i ruch duży, norma. Aż tu nagle stajemy, czekamy tak z 10 minut, drzwi się otwierają i motorniczy sugeruje żeby wypie**alać bo jakiś baran zaparkował na torach. Koniec końców spóźniłem się do roboty grubo z pół godziny, miłego powitania raczej nie było. I wiecie co? Tym wszystkim debilom powinno się takie naklejki naklejać na stałe żeby każdy na ulicy widział z kim ma do czynienia. Bo taki idiota nie myśli że przez niego do kogoś nie dojedzie karetka, straż pożarna albo jak ja (i pół tramwaju) spóźnię się do pracy i będę miał nieprzyjemności, po prostu ma wyj***ne na innych i manifestuje to swoim brakiem poszanowania dla zasad, więc inni też powinni mieć wyj***ne i nie zastanawiać się czy koleś zetrze tę naklejkę rozpuszczalnikiem czy szlifierką. Może wtedy taki cham by się nauczył że nie jest na ulicy sam i albo dostosuje się do panujących zasad albo wszyscy będą wiedzieć że jest dupkiem.

korinogaro

2014-03-21, 00:35
Wjechał na teren prywatny na którym działa regulamin na który w momencie wkroczenia się zgadza. Pójdzie frajer do sądu, gość ze sklepu przyjdzie z kawałkiem szyby i naklejoną naklejką, usunie naklejkę i gość skończy z kosztami sądowymi (o ile sędzia nie będzie pojebem co jednak jest dość prawdopodobne).

qwachu

2014-03-21, 10:55
Powinien jeszcze pałą dostać, a nie wywiadu udzielać cebulak j***ny.

Shuffle

2014-03-21, 14:44
Tzw. Karny ku*as za ch*jowe parkowanie lecz w kulturalnej wersji :-D

sadik

2014-03-21, 22:55
Miałem przypadek z upartym kretynem parkującym na trawniku przed moim domem. Naklejanie karnych ku*asów nie skutkowało, pomogło gówno rozrobione na rzadko i wlane do środka przez wlot powietrza nad maską.

dzejziii1

2014-04-08, 12:52
Szkoda 5 zł wydać na parking to tak jest powinni sie zaopatrzyć w kaklejki na całą szybe a nie takie gówno

Szkoda 5 zł wydać na parking to tak jest powinni sie zaopatrzyć w naklejki na całą szybe a nie takie gówno