Pewnie testował to na 9 latkach

pie**olenie samo. Taki podryw to do 40 bym nie zar*chał !

Najlepszy podryw brzmi: r*chasz się ? Czy najpierw trzeba z tobą chodzić ?
Jak jesteś w miarę trzeźwy i pachnący, masz porządny wygląd i jesteś w dobrym miejscu i zapewniasz przy "tekscie" dyskrecję to co dzień por*chasz inną laskę. Gwarantuję.
20 lasek ci odpowie że "nie", "pojebus", "zbok" itp.. od 5-ciu dostaniesz w twarz. Ale w końcu trafisz na tę jedną. A ciupcianie w kibelku knajpy wynagrodzi Ci dyshonor jakiego ewentualnie doznałeś od tych wszystkich poprzednich "oburzonych".

hah pie**olone katolickie gówno będzie mi mówić jak należy zagaić do niewiasty, zrozumiałbym go jakby mówił o podrywie chłopców bo w tym temacie na pewno ma duże doświadczenie

Teraz czekamy na porady Josefa Fritzla jak wychowywac córke ...

Ciekawe ilu ministrantów na te porady było wyrwanych

pie**olenie samo. Taki podryw to do 40 bym nie zar*chał !

Najlepszy podryw brzmi: r*chasz się ? Czy najpierw trzeba z tobą chodzić ?
Jak jesteś w miarę trzeźwy i pachnący, masz porządny wygląd i jesteś w dobrym miejscu i zapewniasz przy "tekscie" dyskrecję to co dzień por*chasz inną laskę. Gwarantuję.

Tak, tak. Zapewne.

No ale przecież to oczywiste. Wy tak nie podrywacie?

Flirtować przez internet? tosz to nieprawdopodobne jak tak moszna?

moszna jest głęboka i szeroka

Nagly Atak Spawacza:
"Normalny człowiek nie zostanie nigdy księdzem
Nie wytrzymał by k***a nawet do święceń
Na ogół są to pijacy lub pedały
Zboczeńcy seksualni poj***ne barany
Czasami zoofile ale to już rzadziej
Każdy ksiądz to jakiś wynalazek"

to już wolę porady górskiego jak wyrwać lachona są bardziej pewne jakbym miał sie stosować do rad tego antoniego to bym w życiu nie zadupczył a laska by mnie uznała za totalnego frajera i przestrzegła swoje koleżanki przede mną

Sie klecha uczepił tego olejka

k***a drugi natanek na stos z nim!!

pie**olenie samo. Taki podryw to do 40 bym nie zar*chał !

Ty też pie**olisz.

ciupcianie w kibelku knajpy wynagrodzi Ci dyshonor

Wraz z kiłą, chlamydią i innymi syfami, jednym słowem "szerokości"!

Dziękuję księże biskupie Antoni! W końcu uda mi się zaliczyć pierwszego chłopca!