*mygyry
mi bardziej chodziło o cytat z zrodla czyli z bibli który wskazuje na to co napisał diar

Wystarczy logicznie pomyśleć. Chrzest jest pierwszym sakramentem, bez którego nie można przyjąć kolejnych. Dwa tysiące lat temu każdy był nieślubnym dzieckiem. Teraz w większości wiara jest dziedziczona, ale tej pory wstępują do kościoła nowi ludzie.

*mygyry
mi bardziej chodziło o cytat z zrodla czyli z bibli który wskazuje na to co napisał diar

Kan. 843
§ 1. Święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania.

(wiesz co to google?)

To też moim zdaniem błąd logiczny, którym lubią posługiwać się na portalu typu gazetapl. Idąc takim tokiem rozumowania podważa się jakiekolwiek prawo rodzica do wychowywania dziecka - "poczekajmy, aż będzie świadomy, żeby zdecydował w jakim języku ma mówić".

Jeśli dorośnie i stwierdzi, że ta wiara dla niego nic nie znaczy, to chrzest będzie miał dla niego takie samo znaczenie jak to, w jakim płynie do kąpieli rodzice go myli w dzieciństwie.

Błąd logiczny? Przecież rodzice mogą wychowywać dziecko tak bez chrztu, jak i z chrztem zgodnie ze swoją wiarą. Jeśli to zrobią właściwie, to świadoma już osoba ochrzci się. Już mygry ci zacytował odpowiedni fragment.

Piękna lewacka sraczka, ale to jeszcze nie poziom zachodu.

Na miejsce bezzębnej chrzescijanskiej religi, wipie**olą sie islamscy obcinacze głow, albo neomarksisci ze swoja chora ideologia. W obu przypadkach oznacza to kres cywilizacji jakiej znamy, bo albo bedziemy mieli konflikt religijny, albo siegniemy absurdu wzgledem "tolerancji" i "poprawnosci", popdujac rozbicie podstawy społeczeństwa czyli zwiazku miedzy kobieta i męzczyzna służacemu przedłużeniu gatunku.

Gdyby religia katolicka rozwijała się choć troszkę, była bardziej otwarta na cywilizację, wiedzę... i to że ludzie mają dostęp do wiedzy i że dziś już nic nie jest takie jak 400-600 lat temu.
Gdyby kościół katolicki faktycznie dbał i był dobrym przykładem fundamentalnych założeń religii, dawał ludziom coś więcej, jednał ludzi był ostoją społecznego i narodowego dobra... to bym bronił i faktycznie potwórzyłbym za Tobą:

W obu przypadkach oznacza to kres cywilizacji jakiej znamy

Ale obecnie kościół katolicki w wymiarze jaki serwuje nam od dziesiątek lat to niestety też kres cywilizacji jaką znamy (a konkretnie nie to kościół nie dorósł do tej cywilizacji)... kościół katolicki forsuje "cywlizację" rodem z średniowiecza - czyli "ciemny lud wszytko kupi" i dla zysku gotowi są każdy kit wcisnąć (nie mówię o księżach, tylko o instytucji dla której pracują).

Na dzień dzisiejszy kościół katolicki nie jest żadnym gwarantem zdrowej cywilizacji, ani bezpiecznej, ani przyszłościowej.
Pewnie jeszcze się nie zorientowałeś ale kościół katolicki jako instytucja właśnie popiera pomoc "imigrantom", więc sami sobie na łeb ściągają zło, które może tylko przyspieszyć cały proces obumierania wiary katolickiej.

Kościół katolicki jest skazany na porażkę jeżeli dalej będę serwować ciemnotę i sami nie będą przykładem swoich zasad. Nie będzie to wina islamu, ani pogan czy ateistów... sami na to pracują i co gorsza sami chyba się jeszcze nie zorientowali, że ludzie są mądrzejsi niż 400 lat temu.

Czyli mogę gwałcić dalej czy nie?

Oczywiście że możesz, ale tylko dzieci nieślubne pochodzące z gwałtu

Ale obecnie kościół katolicki w wymiarze jaki serwuje nam od dziesiątek lat to niestety też kres cywilizacji jaką znamy (a konkretnie nie to kościół nie dorósł do tej cywilizacji)... kościół katolicki forsuje "cywlizację" rodem z średniowiecza - czyli "ciemny lud wszytko kupi" i dla zysku gotowi są każdy kit wcisnąć (nie mówię o księżach, tylko o instytucji dla której pracują).

Tu jest tylko wybór pomiedzy róznymi rodzajami zła bo masa musi w coś wierzyć. Jak nie bedzie latać do wikarego, to poleci do wróżki, uzdrowiciela, druida, albo da się zmanipulowac ideologia opartą na podobnych dogmatach jak kazda inna religia.

A najgorszym połączeniem jakie moze byc to klecha, który naprawde wierzy w te brednie i chce pomagac "swoim nieprzyjaciołom", juz lepiej niech kasę trzepią. Ksiądz lewak to samozagłada.