Walcz 800 lat o niepodległość, wstąp do UE...


..i to jeszcze w okresie w którym wyraźnie widać czym jest UE, gdy my podjeliśmy decyzję o akcesji nie było jeszcze tak najgorzej i nic nie zapowiadało że gorzej będzie, owszem propaganda działała jak należy ale nie miała tyle roboty co musiała by mieć dziś. Zresztą co za różnica.. do 5 lat UE się sypnie, więc chorwacka gospodarka nie zdąrzy zostać zniszczona a przynajmniej naciągną kasy z pakietów pomocowych.

Turcja też chciała do UE, ale ostatnio jak zobaczyli co się dzieje, to zmienili zdanie.

Chorwaci to debile, czy masochiści?

Turcja też chciała do UE, ale ostatnio jak zobaczyli co się dzieje, to zmienili zdanie.

Chorwaci to debile, czy masochiści?

Nie, po prostu ich "elyty" poczuły brukselską kaskę i szerokie możliwości jej grabieży na lewo i prawo.

A ludzie to nic nie mają do powiedzenia? Aa, czyli tak jak u nas

Niezła musiała działać u nich w kraju propaganda, że aż tylu ludzi było za wejściem do UE. I jak widać, nie tylko my mamy k***iszony w rządzie...

Ja jestem ciekaw innej rzeczy.. ile prawdziwych informacji o tym co się dzieje w UE i do czego ona zmierza trafiało do zwykłego Chorwata. Z ich decyzji można wywnioskować jedno.. albo im nie przeszkadza socjalizm, pedały i ciapaci albo u nich jest coś w stylu TVN i GW, które ich odpowiednio urobiło.

Myslalem ze ustasze sa troche madrzejsi.

A tam, narzekacie jak zwykle. Bardzo dobrze, że Chorwacja weszła do Unii. Polandia podniosła się dzięki kasce z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, urzędy stały się w końcu normalne (spróbuj załatwić coś w urzędzie 20 lat temu, a dziś - różnica kolosalna). Możemy studiować za friko w Niemczech czy Szkocji/Walii, nie musimy kupować wiz, żeby pojechać na wakacje do Holandii...

Owszem, jest to biurokratyczny moloch itp. ale czy to, co dzieje się za kulisami jakoś na was wpływa? Czy to, że umowa na wwóz cukierków karmelowych ma 200 tysięcy słów oznacza, że głodujecie? No nie bądźcie hipokrytami! Gdybyśmy nie dołączyli do Unii to bylibyśmy teraz na poziomie Ukrainy.

Jakież to Polskie nabrać kasy, po czym się odcinać od tego, kto nam tą kasę dał. Czy wy naprawdę sądzicie, że mielibyśmy nawet połowę autostrad jakie mamy dziś gdyby nie pomoc Unii? Czy wy na serio uważacie, że byłoby u nas Euro2012 gdyby nie Unia? A otwarte granice? Przecież dzięki temu rozwijamy się. Tak, otwartość granic może być i bez Unii, ale czy sądzicie, że ktoś by przyjął Polskę do Schengen, która nie jest w UE? Nawet dziś wielu Niemców narzeka, że Polacy najechali, ale dzięki Unii mogą sobie tylko gadać.

Nie rozumiem również tego narzekania, że kozojeby najechały - czy wy mieszkacie w Europie Zachodniej czy w Polsce? Po ch*j narzekacie na to, że 700km od PL jest siedlisko arabusów. To są wewnętrzne problemy krajów, które ich przyjmują i nic nam do tego. Jeśli nie potrafimy uszanować decyzji innych to czym jesteśmy lepsi od tychże ciapatych?

@up:
1. Walą mnie polskie autostrady, bo płatne.
2. Wali mnie Euro 2012 i stadiony, z którymi nie ma co teraz zrobić.
3. Walą mnie otwarte granice i Schengen.
Moim zdaniem Ci co wyjechali po studiach na stałe powinni zwrócić pieniądze
wpompowane w ich edukację.

Moim zdaniem Ci co wyjechali po studiach na stałe powinni zwrócić pieniądze
wpompowane w ich edukację.

Nie, to państwo powinno im płacić grube odszkodowania za to, że wyposażyło ich w niepotrzebną wiedzę, która nie zapewnia pracy i zmarnowało kilka lat ich życia.

@BongMan

Mam nadzieję że to jeden z Twoich sławnych dowcipów...

Gruby Brzuch, płacić za to, że wyjechali po studiach? Przecież z naszych podatków jest finansowana edukacja, nic nie jest za darmo. Na dodatek na studia w Polsce trzeba wydawać pokaźne sumy pieniędzy, mimo, że podobno są one bezpłatne
Owszem, od studentów zza granicy, którzy przyjeżdżają do nas na pełen okres 5 lat powinno się wymagać jakichś opłat, ale od Polaków? Bez sensu, bo my płacimy za wszystko - za naukę, za opiekę zdrowotną, z każdym zakupem płacimy VAT...


A w takim rozliczeniu, to ja powinienem wymagać pieniędzy, bo moi rodzice płacą na edukację, mimo, że ja wyjechałem studiować za granicą i nic z tego nie trafia do mnie. Teraz wychodzi, że moi rodzice finansują studia nie wiadomo komu...

DUST DEVIL, Ty nie rozumiesz, że system jest zły. Może i Polska podniosła się dzięki kasce od zachodnich państw, ale z drugiej strony płacimy jakieś podatki od kopalin, walkę z globalnym ocipieniem. Nie wiem jak ma się ten rachunek korzyści i strat, ale przewiduję że jest bliski zeru. Nie mogę sprowadzić banana z Wysp Kanaryjskich, bo kształt inny niż ustawa przewiduje.
Co do autostrad, to uważam że byłoby ich nawet więcej gdyby nie te żałosne rządy, swoją drogą jak bardzo Ci brakuje argumentów że autostrady traktujesz jako zaletę .
Co do granic się zgodzę, na pewno nie tak łatwo byśmy wstąpili do Schengen gdyby nie Unia Europejska, aczkolwiek granice pomiędzy Szwecja i Norwegia są otwarte, nie ma kontroli.

superfosfat, z tego co wiem (może teraz jest inaczej, bo o tym słyszałem rok temu) to polski płatnik wpłaca do Unii średnio 600 Euro, a dostaje 1200 Euro, czyli jest zysk

A Norwegia to Norwegia, a nie Polska i oni przegłosowali, że nie chcą wstępować do UE, bo są na to zbyt bogaci (kto bogatemu zabroni?)