Błąd logiczny- jeżeli chipsy smakują jak krewetki tygrysie, a większość Polaków nie wie jak smakują krewetki tygrysie, bo ich nie jadło, to nowy smak chipsów też nie zostanie rozpoznany.
Tak właśnie działa siła reklamy. Bombardują ciemne społeczeństwo na każdym kroku "nasze najlepsze" i potem ludzie tak myślą. Jak to wygląda w praktyce? Ano to, że firma produkująca te "markowe" chipsy produkuje także te biedronkowe, czy made in Tesco. To samo tylko w innym opakowaniu.