Bylem w chinach i chciałem, zjeść psa, kota, węża, skorpiona, ale nie było SEZONU!!!

Z psami jest tak samo jak z wszystkimi innymi drapieżnikami - twarde, łykowate mięso, często ostre w smaku. Jak bym miał zdychać z głodu to pewnie psa bym opie**olił, ale póki co krówki, świnki i kurczaki mi podchodzą lepiej...

Chyba nie widziałeś, w jaki sposób wyłapuje się psy w Korei Południowej. Psy dziko żyjące na ulicach miast, które potem są sprzedawane do restauracji.

Z jednej strony rozumiem ich kulturę, tak odmienną od naszej. Dodatkowo dziesiątki lat maoistycznego komunizmu połączonego z klęskami głodu nauczyło Chińczyków jeść wszystko, co zawierało jakiekolwiek składniki odżywcze. Z drugiej strony znam obecne podejście Chińczyków do świata (byłem kilka razy w ChRL). Ich religią jest Yuan i dla niego są w stanie poświęcić wszystko. Fakt ten w połączeniu z charakterystycznym dla Azjatów podejściem do zwierząt owocuje w postaci obdzierania żywcem ze skóry, klatki ze zwierzętami w formacie .rar itd. Chiny bardzo opornie czerpią z kielicha cywilizacji zachodniej, kurczowo trzymając sie swoich zasad. Biorąc pod uwagę tempo rozwoju Chin i ich pozycje na arenie międzynarodowej jakakolwiek zewnętrzna próba ingerencji w kulturę tego narodu będzie niemożliwa. Sytuacja nie ulegnie zmianie dopóki KPR nie zarządzi rewolucji kulturowej, co na obecną chwilę jest mało prawdopodobne.

Chodzi o to ze akurat pies albo kot to zwierzéta tzw"domowe",takie które potrafiá nawiázac wspólná wiéz z czlowiekiem,np. niektóre rasy psów sá jak dwuletnie dzieci i takie zwierzéta cech*je ten sam fakt ze sá niewinne i niepotrafiá sie bronic.Jem miéso i mam wyj***ne w tá calá filozofié milosników krów,swinek,kóz itd,tak lubie koty,równiez za to wlasnie,ze sá troche sk***iale,ale o ile smiale pedofilskie kawaly z dziecmi obrazajá przeciez pedofili i sá smieszne bédác tylko kawalem tak to jest rzeczywiste i pokazuje jak zj***ny i okrótny moze byc czlowiek robiác biznes na uboju fajnych stworzeni jakimi sá psy,mozna lubic zwierzéta lub nie,ale to jest poprostu podle.

@up
Z jakiej paki cenisz bardziej życie jednego zwierzęcia od drugiego?
Dla Twojej informacji nie tylko psy przywiązują się do ludzi. Jakbyś był kiedyś na wsi to byś wiedział, że to mięso, które Tobie smakuje (krowy/konie, które ochoczo się je w Europie, bo taka kultura) także przywiązuje się do ludzi (po Twojemu - ma uczucia).
Pewnie coś Ci świta powiedzenie, że koń to najlepszy przyjaciel człowieka. Hę?

to dlatego ze sympatie do zwierzát przeliczam na kilogramy miesa,z krowá niewyjde na spacer,niepobawie sié jak z psem i nieposzczujé niá sásiada a miesa z niej w ch*j,po co zabijac te fajne zwierzéta z których i tak niewiele miesa zostanie,pozatym zabijanie psów jest sk***iuale,swin,krów,koni itd nie jest,tak sie juz przyjelo ze nazywamy to przemyslem,a to ze ktos zabija psy i koty poprostu zle swiadczy o takim czlowieku,o tym ze jest totalnie wyzuty z jakiejkolwiek empatii czy moralnosci.