Zdobycz ? Toż Pokuta to w każdym prestiżowym sklepie z takimi trunkami.

dwie sprawy:

1. Nigdy nie gardzić alkoholem, nawet tego typu, bo pieniądze raz są, a raz ich nie ma.
2. Sranie po tym i pierdy NIE Z TEJ ZIEMI.

I tak nic nie pobije tego:

Na prawej butelce Tarra White

pokusa, pierwszy jabol jakiego piłam wspomnienia..

Gimby nie pamientajo

Kamparex robił dobre bełty. Pamiętam jeszcze Chateu de Jabol.

najlepiej smakuje pol na pol z cola

Najlepsze wino EVER !

w hurtowni pracuje ale oba puste ;] smakowalo ? najlepszy byl granat za moich czasow ;] a i jeszcze byla sperma szatana ale togo niemialem zaszczytu pic

Za komandosa zawsze piwko

Karton 18%, Cavalier, lipa z miodem i wspomniane wyżej.. Ile to już lat tego nie piłem:) A kiedyś częściej to nosiłem w plecaku, niż piórnik

Takie gówno, że jedynym sposobem zachęcenia kogokolwiek do zakupu tego dziadostwa to pomysłowa etykieta na butelce. Sam uważam się za osobę bez poczucia smaku, ale tych ,,win" nie trawię.

Nie ma to jak się jarać patolami -.-