I pomyśleć co by było gdyby wynagrodzenia były nadal takie niskie...
Obrazek
Widać jak sk***ysyny z rządu sobie podnieśli płacę, że wykres tak wyj***ło do góry. Zarabia taka k***a 100 tysi na miecha i zawyża. Masa ludzi za najniższą krajową napie**ala. Ceny żywności poszły znacznie do góry. No i Vat - z 12% na 22 a teraz 23%
No coz ja zawsze mialem ciagoty do podrozowania i teraz w koncu kiedy zarabiam niezle moge odlozyc na bilety i wyjechac za granice, wiec nie pieprzyc, ze jest ciezko.
Co polecacie, Anglia, Irladnia, czy moze Niemcy?
pie**olicie głupoty. Dojeżdżając na studia ok 6km 5 dni w tygodniu w jedną stronę (czasem po kilka razy jak przerwy w zajęciach są) + kiedy trzeba coś na mieście załatwić wydaję miesięcznie ok 170-190 zł na benzynę, czyli przy spalaniu 10l/100km jeżdżę ok 350km miesięcznie. Nie mówcie mi, że człowieka, który ma normalną pracę nie stać na wydatek nawet 400zł miesięcznie na paliwo. Jak kogoś nie stać na samochód to nie płakać tylko kupić sobie okresowy na komunikację miejską i tyle. Chce się mieć wygodę, to trzeba płacić.
Nie pie**olcie, że wypłaty kiedyś były ch*jowe, bo tez inne były ceny wszystkiego i tyle. Teraz podniosła się płaca i podniosły się ceny więc jest tak samo, tylko, że teraz powinno żyć się lepiej, a nie tak samo jak kilka lat po obaleniu komunizmu...