18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Cała prawda o naszym kraju

tomcio16ck • 2012-05-03, 07:51
przegladajac pewne forum napotkalem sie na taki fajny komentarz :)

Marcin_92

2012-05-04, 18:24
tyle mądrego pisania, że aż mi sie czytać nie chce, bo podsumowując wszystko, to po prostu ten naród jest głupi i ch*j, bo sam do tego wszystkiego dopuszcza

iceman_

2012-05-04, 18:32
Generalnie problem jest tego typu, że mieszkając na zachodzie i będąc nawet j***nym kasjerem w Tesco zarabiasz tyle, że normalnie żyjesz - może bez szaleństw, ale stać Cię na godne życie.
Masz przerwy w pracy, szef traktuje Cię jak pracownika, a nie niewolnika, masz możliwość wyboru, bo wiesz że nawet jak Cię wyleją to znajdziesz inną posadę.
A w Polszy jest tak, że kasjer jest zatrudniony na 1/4 etatu i tyle zarabia, a zapie**ala na 2 etaty, bo jak nie to jest srylion osób na jego miejsce które będą całować szefa po rękach ze szczęścia że znalazły robotę i mają 1000pln na miesiąc.

Myślę, że żyjemy w kraju półmózgów, których jedynym celem jest przetrwać do 10 oglądając Gwiazdy tańczą na lodzie, tankując golfa3 w lpg i jedząc suchy chleb.

Pater patriae

2012-05-04, 20:41
Cytat:

Myślę, że żyjemy w kraju półmózgów, których jedynym celem jest przetrwać do 10 oglądając Gwiazdy tańczą na lodzie, tankując golfa3 w lpg i jedząc suchy chleb.



Sam jesteś półmózgiem, to, że system jest tak zj***ny i nie pozwala normalnie funkcjonować i żyć, tylko na każdym kroku kombinować, to nie oznacza, że Polacy to jacyś kompletni idioci.
Fakt narzekać to umiemy, jesteś tego ewidentnym przykładem, tak samo jak ten debil, pseudointeligenty autor tekstu, jakich niestety jest wielu, chociaż niektóre poruszone przez niego sprawy są prawdą, to widać, że całość to tylko populistyczny bełkot..

angel_punx

2012-05-04, 21:08
Sorry że trochę przydługie ale może powinniśmy my Polacy zrobić to:

Cytat:

Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie "przerabianym" przez Grecję podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.

Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione?
Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii? Oto krótka chronologia faktów:
Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii,Glitnir Banku, w wyniku czego giełd zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu,a następnie przedterminowe wybory. Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent. W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji.
Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.

W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co "przerobionej lekcji". W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej "25%u2033 - poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej - była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią "Magna Carty".

Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym?
Oczywiście - NIE! W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego "legendę" przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Pater patriae

2012-05-04, 21:21
angel_punx, niestety, ale w Polsce to by nie zadziałało, nie możemy ot tak anulować długów i pie**olić resztę, nie chodzi tu o moralność tego kroku czy ch*j wie co, ale o to, że Polska w przeciwieństwie do Islandii posiada duży eksport, w momencie podobnego rozwiązania, cały eksport by poszedł w p*zdu, bowiem od razu nałożono by na nas sankcje ekonomiczne, wtedy prace straciłyby dosłownie miliony ludzi i wszystko by się posypało.

Najlepszym krokiem dla Polski byłoby obalić WSZYSTKIE partię polityczne które zasiadają teraz w sejmie i stworzenie prawdziwie wolnorynkowej gospodarki, zakazać zadłużać państwo, no i niestety przez najbliższe 10-15 lat spłacić wszystkie długi.
No albo poczekać jeszcze kilkanaście, gdy Europa spostrzeże, że jest zalewana przez muzułmanów i inną hołotę, wykupiona przez Chińczyków i wtedy będzie "mała" wojenka, u nas na szczęście nie ma wielu brudasów, więc po prostu olejemy te długi, oraz kolejne zaciągnięte przez naszych "wspaniałych" polityków

arl3nu

2012-05-04, 21:29
Się nie podoba to wypie**alać albo do konfesjonału wyżalić się.

Irytuję mnie to niezmiernie jak jakiś osobnik, stawiam student filologii X wylewa swoje gorzkie żale jak to jest w Polsce źle, jaką biede klepie i nie ma co do gara włożyć. Proponuje niech się postawi w roli ludzi z Afryki czy też niech pomyśli o sytuacji naszych rodziców, większości?, w latach młodości. W Polsce wiele jest rzeczy do naprawy, wiele też czynników złożyło się na taką a nie inną sytuacje w kraju, zarówno wśród ludzi jak i tą gospodarczą. Sam jednak uważam że w Polsce nie jest źle wiele się robi w dobrym kierunku, wiele w moim odczuciu idzie też w nie do końca dobrym, wiele też jest nam narzucane odgórnie. Czy dobrze? Nie wiem, przekonamy się ale jeżeli macie rzucać oskarżeniami jak to jest źle w kraju to zasięgnijcie języka, poczytajcie cokolwiek bo jak tak patrzę to wszystko co tu jest napisane to są slogany, niekoniecznie błędne ale nie lubie generalizowania. Muszę też dorzucić swoje dwa groszę do tego wszystkiego. Sam również jestem studentem dopiero, już? 2 roku studiów i dane o bezrobociu wśród absolwentów mnie w zasadzie nie dziwią. Studiuje wydaję mi się na jednej z lepszych uczelni w Polsce która i tak wydaję mi się ch*jowa bo tych niemalże 2 lata i z tego co widzę to o ile u mnie nie jest źle z poziomem nauczania, to przystosowanie do pracy kuleje aż nadto. Porównam sobie to z innymi znajomymi na podobnych kierunkach na innych uczelniach to sami domyślacie się o co chodzi. Teraz najlepsza część, OD CZEGO k***A MAMY GŁOWY?! Studiuje sobie taki przyjemniaczek 5 lat, dla przykładu Pedagogikę na podrzędnej uczelni w tym czasie nie robiąc nic w kierunku swoich polepszenia swoich kwalifikacji. Po ukończeniu tych studiów biedaczek płaczę że nie ma pracy. I tutaj po raz kolejny się pytam gdzie miałeś k***A GŁOWĘ! trzeba było albo myśleć nad wzięciem przyszłosciowego kierunku, bądź też robić wszystko aby być konkurencyjnym na rynku pracy, i niech mi tu nie pie**olą wszystko wiedzące gimbusy że się nie da bo się da. Wystarczy chcieć. Aha no i na deser, studenci oczekują że po studiach będą mieli +5k na koncie co miesiąc, samochód służbowy, nowego GS III, a prawda jest zgoła inna i trzeba k***A UŻYĆ GŁOWY! A jak nie to WYpie**alAĆ bo jestem spokojną osobą ale gdy taki szajs widzę to mnie krew zalewa.

PS

Sami ekonomiści na sadolu są a jedyny ich kurs to 20 minut wiadomości na jedynce codziennie, o ile w ogóle, gdzie wszystko jest pokazywane od dupy strony i mam tu na myśli wszystkie media.

glaciel

2012-05-04, 21:44
W Polsce da się żyć. Oczywiście że się da żyć. Tak samo jak kwiat jakoś przeżyje przesłonięty przez drzewa. Uda mu się tam dostać trochę promieni słonecznych, będzie wegetował sobie spokojnie, ale nigdy się nie ROZWINIE. Ktoś tutaj napisał że wystarczy nie być nierobem i nieukiem i się da żyć. Jasne- można sobie się skupić na nauce, dążyć do celu i spokojnie można znaleźć pracę, ale tą samą pracę można wykonać dwa tysiące kilometrów od miejsca zamieszkania za o wiele większe pieniądze, jednocześnie poznając sobie trochę świata oraz rozwijając siebie i swoją karierę. Polska nadal jest krajem bardzo prymitywnym. Dużo wykształconych ludzi, ale mało profesjonalistów. Tak samo uczelnie stoją na niewysokim poziomie. Nie chodzi tu o poziom wymagań czy kształcenia, ale organizacji.

W Polsce studiowałem przez dwa lata na Politechnice Łódzkiej i przez te dwa lata mieliśmy trzy wizyty od naszych potencjalnych pracodawców. Studia były ciekawe etc. Ale nie miały żadnego kierunku. Nie zmierzały w żadną stronę. Sama uczelnia nie starała się zainteresować potencjalnych pracodawców swoim "produktem". Dla porównania na mojej obecnej uczelni (UCC) od samego początku organizowane były co miesiąc różnego rodzaju wizyty, oraz seminaria prowadzone przez ludzi którzy w przyszłości mogliby prowadzić nasze rozmowy kwalifikacyjne. Od początku kadra starała się pokazywać nam jakie są nasze możliwości i co będziemy w stanie zrobić i gdzie możemy wylądować po tych studiach. Człowiek od razu ma konkretny kierunek, ustaloną ścieżkę a to już jest 50% sukcesu. W Polsce bardzo brakuje tego na studiach które w dużej mierze są nauką dla samej nauki.

Jackyll

2012-05-05, 00:18
Nie chce mi się tego czytać, podobnie jak tych długich komentarzy. Żyję w tym kraju i wiem jak jest. Jak ktoś powie, że jest dobrze to znaczy, że jego starzy srają kasą i sprezentowali mu wyższe wykształcenie i wkręcili go gdzieś po znajomości za 3-5k na rękę, a tych co mają gorzej ma w dupie-tradycyjnie w tym kraju. Ten co ma lepiej pie**oli tych co mają gorzej i tak właśnie działa nasz cały rząd, szmaty dorwały się do koryta i pie**olą wszystkich równo. A co do uczenia się itp. kolejny wykształciuch pie**olnie, że trzeba się uczyć, żeby zarabiać, ale ku*asie jeden z drugim jakby tak każdy miał zarobionych starych i każdemu by sprezentowali naukę itd. to wchodziłbyś do sklepu i sam siadał na kasie i kasował sobie zakupy i sam byś sobie naprawiał samochód, sam sprzątał, gotował itd. itp. no i jeszcze musiałbyś wieprza zabić i rozłożyć itd. ehh, kiedyś w "świecie według kiepskich" napie**alali magisterków i też mam czasem taką ochotę. Pamiętajcie, że różnie w życiu bywa i KAŻDY pracujący powinien mieć godne życie, bo żadna praca nie hańbi, ale niestety nie w tym kraju, bo tutaj pracują ludzie i nie mogą wyżyć normalnie:/. I w wielu przypadkach ci którzy nie mają papierka są mądrzejsi od tych co papierek mają, bo pamiętajcie jedno, papierek nie świadczy o inteligencji, tylko o zasobie wiedzy w konkretnym kierunku.

Phallucifer

2012-05-05, 09:36
Chcialbym zalozyc rodzine, ale taki model 2 + 3. Nie mam na to szans. Jestem, pracowity i posiadam spore doswiadczenie zawodowe oraz wyksztalcenie i w dupie mam nasz kraj :)

iceman_

2012-05-05, 11:36
Pater patriae napisał/a:



Sam jesteś półmózgiem, to, że system jest tak zj***ny i nie pozwala normalnie funkcjonować i żyć, tylko na każdym kroku kombinować, to nie oznacza, że Polacy to jacyś kompletni idioci.
Fakt narzekać to umiemy, jesteś tego ewidentnym przykładem, tak samo jak ten debil, pseudointeligenty autor tekstu, jakich niestety jest wielu, chociaż niektóre poruszone przez niego sprawy są prawdą, to widać, że całość to tylko populistyczny bełkot..



A ja myślę, że wybierając drugi raz PO większość polaków to właśnie półmózgi.
Wszystko zależy od punktu widzenia, może w wwie albo innych dużych miastach ludzie mają trochę szersze horyzonty i widzą co się dzieje, ale na wsiach i w mniejszych miastach życie przeciętnego polaka wygląda tak jak to opisałem w pierwszym poście.

Aha, i nie jestem za PISem, po prostu nie rozumiem jak można ponownie wybrać te same osoby które kompletnie się nie sprawdziły podczas pierwszej kadencji.

kawkaman

2012-05-05, 13:17
tekst jest dobry tylko podejrzewam że to świadomy sabotaż bo w środku tekstu pisze że tusk chce wykończyć starsze pokolenie a na końcu pisze żeby rzucić wszystkow ch*j i zostawić rodziców dogorywających w biednym zeżeranym przez złodziejską partię tuska niemca kraju zwanym polską. Ja tego nie zrobię bo nie mogę...

Pater patriae

2012-05-05, 13:39
iceman_ napisał/a:



A ja myślę, że wybierając drugi raz PO większość polaków to właśnie półmózgi.
Wszystko zależy od punktu widzenia, może w wwie albo innych dużych miastach ludzie mają trochę szersze horyzonty i widzą co się dzieje, ale na wsiach i w mniejszych miastach życie przeciętnego polaka wygląda tak jak to opisałem w pierwszym poście.

Aha, i nie jestem za PISem, po prostu nie rozumiem jak można ponownie wybrać te same osoby które kompletnie się nie sprawdziły podczas pierwszej kadencji.



No to kogo mieli wybrać (nie, nie popieram PO), PIS który porusza tematy które większość społeczeństwa nie obchodzą? SLD bande byłych komuchów, którzy są tak upośledzeni, że nie mają o niczym własnego zdania? PSL który tylko chcę być przy korycie i mieć kilka stołków w rządzie? RP, gdzie rządzi pan Palikot który zmienia poglądy jak rękawiczki, kreuję się jako wolnorynkowiec i kapitalista, a chce żeby państwo budowało fabryki? Co do PO, to Tusk musi pewnie dziękować Bogu za Kaczyńskiego, bowiem rzadko się zdarza, żeby tak nieudolna partia mogła rządzić drugi raz pod rząd...

Przecież Polacy nawet nie czytają programów wyborczych danych partii, więc to może świadczyć o tym, że są półmózgami, ale według mnie prawdziwsze jest to, że mają "wyprane" te mózgi przez media... Dlatego określenie "półmózg" jest nieadekwatne, więc najpierw pomyśl, a potem pisz.

lofix1

2012-06-08, 12:08
"Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami
Całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali
Cała jego ciężka praca, wszystko było ch*ja warte
Gdyby leżał całe życie, mniejszą czyniłby on stratę"

i wszystko...