Pewnie wielu z Was miało dzięki niemu nieprzespane nocki. Wówczas jedyny Polak który liczył się w stawce wagi ciężkiej a do dzisiaj jedyny który stoczył 4 walki o mistrzowski pas.Brązowy medalista olimpijski który być może walczyłby o złoto jednak z powodu kontuzji w półfinale musiał się wycofać z walki.Nienaganna technika,praca nóg,kapitalny lewy prosty,szybkość i wytrzymałość to największe atuty Andrzeja.Niestety największą wadą była jego psychika która uniemożliwiła mu zdobycie pasów.Długo może nie być tak dobrego Polskiego ciężkiego.
Wspaniały bokser. Pamietam jak dzisiaj jak walczyl juz z Adamkiem... Postawiłem zaklad na Adamka,że wygra do 6 rundy, postawiłem 700 zł... Bardzo, ale to bardzo chciałem przegrać ten zakład. No ale niestety wiemy jak było.... Legenda, magia, piękne wspomnienia
Jak to powiedział ostatnio jeden z komentatorów sportowy. Technika i siła gołoty połączona z charyzmą i chartem ducha sk***iela z gór adamka dala by nam mistrza wagi ciezkiej .
tds1974
k***a jak walczył gołota to mistrzem był Lennox Lewis(czarny),John Ruiz(Portorykańczyk),Lamon Brewster(czarny),Chris Byrd(czarny) do tego walki z Tysonem,Grantem,Bowe,Sandersem(wszyscy czarni).W tedy walczył z najlepszymi murzynami a on był jednym z nielicznych białych którzy mogli stawić im czoła.Era Kliczków zaczęła się gdy Gołota już powoli schodził ze sceny.Ostatnia walka mistrzowska z Brewsterem która szybko się skończyła no a później walki o pietruszkę.
tds1974
tak sie mowi a zuberos to ladnie wytlumaczyl
W sumie to Golota mial najwieksze szanse na mistrza bo:
Wach - za wolny i 0 techniki
Adamek - jak dla mnie to on za niski jest
Szpilka - moze byc ciekawie
Sosnowski - dobry ale nie na mistrza