a gdyby tak na Strajku kobiet albo paradzie miłości...ech - rozmarzyłem sie
przy okazji na marszu niepodległości, tym ONRowsko-Bąkowskim i tym kontrk***amarszu lewicowym oczywiście. Żeby normalni obywatele mogli obchodzić Dzień Niepodległości bezpiecznie i z godnością, tak jak wszystkie inne święta czy manifestacje, bez małpiego odłamu prawilnych człekokształtnych debili rzucających kostkami brukowymi i racami, którym się popie**olił patriotyzm z patologią (też na "p", więc przy ich IQ łatwo się jebnąć) oraz bez tych pojebów, którzy nie do końca pojęli znaczenie "równości" i pajacują z kutangami i/lub cycami na wierzchu w miejscach publicznych. Jeszcze te wk***iające Julki, które nie mają nic do powiedzenia, a za wszelką cenę chcą być w centrum uwagi. Jak żadna ze stron nie potrafi kulturalnie się zachować w przestrzeni publicznej, to niech nie wypełzają ze swoich nor, bo jedni i drudzy tylko bardziej szkodzą swoim społecznościom.
Fani napie**alania pala protestujacych, wiecie że to jest wiec poparcia dla antyzamordysrycznego i antychoinkowego ruchu wolnofciowego pod wezwaniem proroka JKM I jego zespołu Downa.
Wszystko się zmienia jeśli coś nie dotyczy ciebie.