No to dzisiaj w mojej mieścinie doszło do dosyć nietypowej 'brawurowej' akcji policji i straży miejskiej.
Ganiali się oni za małą, biedną świnką aż 2 godziny.
Nie chcę nic mówić, ale świnię da się przywołać - tak jak psa albo kota. Z tym, że trzeba wydać inny odgłos. No ale po co skoro można ganiać i płoszyć?