Wołoszański ma u mnie mega szacunek. Znajdźcie sobie na wybrany temat o drugiej wojnie światowej film dokumentalny z Discovey i obejrzyjcie o tym samym Sensacje XX wieku. Nie ma porównania w ogóle! Wołoszański czyni z gości odpowiedzialnych za większość filmów dokumentalnych o tematyce II WŚ, amatorskich pseudo-historyków. Piwo obowiązkowa za temat.
Dodam jeszcze, że Kutrzeba rozważał nawet atak na Niemcy. Wysyłał nawet zwiad aby zobaczył, czy jest tam jakaś armia - były tylko wojska graniczne). Jak już wspomniał Wołoszański, trzeba było jednak się skontaktować z naczelnym, jak wiadomo, nasze linie komunikacyjne były (jeżeli były) krotko mówiąc - z dupy.