Na filmiku nie widać termometru więc wszystkie frakcje parujące w różnych temperaturach trafiają do jednego odbieralnika? Jeśli tak to produkt będzie zanieczyszczony nieporządnymi składnikami (chyba że na czuja odbiera frakcje). Poprawna destylacja musi być prowadzona 3 stopniowo: Frakcje lżejsze parujące w niższej temperaturze niż alko. następnie oddzielnie to co najlepsze a na koniec reszta śmieci. Kontrola temperatury wg. mnie to podstawa czystego alkoholu.
@ katureno ładna instalacja ile koszt budowy wyniósł mniej więcej?
Brawa dla wszystkich spryciarzy korzystających z chłodnic wykonanych z rurek miedzianych/aluminiowych. Miedź, podobnie jak ołów odkłada się w mózgu. Co robi ołów wiemy z historii, miedź natomiast prowadzi do poważnej choroby - choroby Wilsona.
Tylko szkło + kwasówka (keg + kolumna rektyfikacyjna) + wężyki silikonowe przeznaczone do artykułów spożywczych. Oszczędzajcie ale z głową
bo...........cz
2013-03-19, 12:14
Ja napie**alam na zwykły garnek i miskę z lodem, uszczelniane wszystko ciastem z mąki. W smaku może nie jest za pyszny ale poniewiera
tylko kac później niemiłosierny.
Wow,Ty robisz bimber żeby oszczędzić? Brawo ja uwielbiam bimber tylko ze względu na smak i procenty a nie telepania się na flaszkę:] całe życie waliłem spirytus przeskoczenie ze spirolu na wódkę to jak z mercedesa do malucha:)
Panowie, napie**olic sie bimbrem wlasnej roboty jest duzo zdrowiej niz tania woda sklepowa, a nawet ta droga bo jebie jednakowoz. Znam naocznego swiadka, co widzial, jak w rozlewni wodki, kartonami!!, wrzucali aspiryne i paracetamol do zbiornika. I ch*j wie co jeszcze tam laduja zeby lepiej klepalo, zeby na drugi dzien napie**alal baniak i potrzebujesz klina i kolko sie zamyka. A po dobrze zrobionym bimberku wystarczy uzupelnic plyny ;]
Fiu fiu, jacy doświadczeni bimbrownicy, a piszą "bimber po pierwszej destylacji..." To jest ludzie OKOWITA! I z takiej okowity robi się zajebioza podróbki starki i koniaków...
Chociaż dziś nazewnictwo się rozwlekło i okowitą zwą nawet spirytus... lol...
Ja pie**ole... Znaleźli się k***a szpecjaliści na sadolu...
Pierwszy zarzut do filmiku - gdzie jest k***a termometr? Bez termometru to wyparuje ci wszystko łącznie z metanolem a metanol wiadomo co robi z gałami. Musi być kontrolowanie temperatury jak użyszkodnicy wcześniej napisali.
Druga rzecz do której przyjebuję się jak sk***ysyn - druga destylacja i 94 % zawartości alko? Bitch please... Łykacie to jak młode pelikany albo Sasha Grey. W domowych warunkach jeżeli osiągniecie normalne 40% po trzech destylacjach to jesteście świetnymi bimbrownikami. Nie da się ot tak przy pomocy takiego sprzętu zrobić prawie czystego alkoholu. Nie wciskajcie kitu.
Trzecia rzecz co do filmiku - to jest przepis czy chwalenie się sprzętem? Bo jeżeli przepis to gdzie k***a jakikolwiek sposób na zacier? Nie każdy słyszał o najprostszym z datą bitwy pod Grunwaldem...
Czwarta rzecz co do reszty użytkowników - chwalcie się dalej swoim sprzętem a później smutni panowie się pojawią i co nieco się przypie**olą kary...