18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Biedni konsultanci z call center

rafa97 • 2014-02-06, 11:52
Pewnie nikt z was nigdy nie zastanawiał się nad tym odbierając telefon z kolejną ofertą zakupu nowej usługi telekomunikacyjnej


xpoz

2014-02-07, 21:14
Jak się konsultantowi mówi po raz piąty?

Człowieku, dopóki nie wycofasz zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych, to będą dzwonić i 10 razy. Jak masz taki wielki problem z tymi telefonami i nie potrafisz się wykazać choćby podstawową kulturą osobistą - to zaoszczędź energię na krzykach i disach i rusz dupę do salonu. Załatwienie formalnośći zajmie Ci 3 minuty.

Piąteczka ziomuś, mam to samo - wiem, co czujesz.

Kubuleki

2014-02-07, 22:12
Dokładnie tak jak wspominałem. Moje rekordy razem z weryfikacją, to 3 min na przeczytanie wszystkich zgód, wyjaśnienie ich i wycofanie.
Co do sposobu "nagabywania" przez konsultantów, to jest to w wymaganiach. Minimum tyle sprzedaży, propozycja zawsze musi być, nawet inbound - choćby głupi pakiet WIMP za 20zł, ścierwo którego nigdy nie poleciłem, a jak już coś musiałem wymyślić, to jebnąłem formułkę "może jest pan/i zainteresowana minutami lub internetem". Klient nie musiał walić mi bluzgiem w twarz. Nawet jeżeli nabierał pełne płuca, by wypluć ten łańcuch obelg, po pierwszym wyrazie przerywałem "Nie? Spoko, w takim razie zachęcam do rzetelnej oceny mojej pracy (również obowiązkowa formułka) oraz życzę miłego dnia/wieczoru". Około 10% osób przerywało lub w ogóle nie czekało na połączenie, nawet Ci, z którymi się przyjemnie rozmawiało. Ludzie, którzy wrzeszczeli też się jakoś uspokajali. Były też babuszki, które się wzruszały i gadały przez 2 minuty, że i nam życzą zdrowia i żeby przełożeni nie krzyczeli etc. etc.
Maksymalnie konsultant mógł mieć do 4% negatywnych/wszystkich ocen, mój wynik to... 0%! Jednak coś kosztem innego, na 15 wymaganych rozmów na godzinę ja miałem około 8-9. I tak dobrze, bo, żeby nadrobić moje braki nie korzystałem z przerw. Och, jeszcze jedno. ŻADNEGO klienta nie zbyłem rozłączając rozmowę.
A więc wracając do pierwotnego problemu, skoro mi na inbound trafiali się chamscy, niemyślący, wulgarni klienci to nie dziwię się, że jeszcze gorzej się bulwersują, jak się do nich zadzwoni. Nie mówiąc o tym, że dzwoniąc nie zastanawiają się z jakim problemem dzwonią, wciskają 1 (info) i pytają się chociażby o: "Jak zrobić sieć w ruterze wifi, jakie jest do niego hasło, na jakich częstotliwościach nadaje"
Ale jak wiadomo, nie samym hejtem żyje człowiek, więc zrozum, że konsultant czasami nie może zaproponować jakiejś oferty, ponieważ salon, infolinia oraz internet, są to 3 różne kanały sprzedażowe co za tym idzie 3 różne oferty telefonów i 3 różne promocje. Z doświadczenia wiem, że najlepsze oferty są na stronach internetowych, więc oszczędźcie konsultantom (i sobie) nerwów, sprawdźcie sobie sami i podejmijcie decyzje na spokojnie. A nie potem ból dupy, że naciągają, skoro w necie jest promocja 3 miesiące taniej (ale umowa o 1 miesiąc dłuższa!) lub po prostu 10zł mniej przez całą umowę. Sam też zachęcałem do przejrzenia strony internetowej, choćby dlatego, że wiedziałem, że tam jest lepiej. I tak 3 tys. zł. kary nie płacę, a i niektórzy skorzystali.

stefan1107

2014-02-07, 23:04
bla bla bla
wiecej szacunku mam dla j***nego Menela co to zawsze Cie zaczepia pod sklepem "kolego kopsnij fajke"
wracam zmeczone do domu a tu ci dzwoni taka k***a co chwile i wciska jakies gowno ile to mozna grzecznie dziekowac
a co do danych osobowych to komu sie chce czytac iles tam stron przy zakupie byle czego
co do osob pracojacych tam zycze wam brutalnego gwaltu w wykonaniu stada murzynow
mam podstawowe wyksztalcenie, zapie**alam fizycznie i sie tego niewstydze

i bonusowo bez cyckow

czterech murzynow gralci niemca
niemiec krzyczy nein nein
i przybieglo jeszcze pieciu

MG42

2014-02-08, 12:21
Ja pie**olę pracuje na słuchawkach już 5 lat i mam wyj***ne na klientów liczy się tylko KASA z prowizji. Sram na to czy ktoś jest chamem, sram na zdewociałe suki, które mają prolbemy emocjonalne, sram na orange plusa play i wszystkie sieci dla których sprzedawałem. Sram na ludzi którzy z czegoś oczywistego robią wieeeelki problem, pewnie ludzie to chamy j***ne i nikt tego nie zmieni, więc po ch*jA się tym przejmować?! Widać autor zdjęcia ma naprawdę problemy i skończy się to sznurkiem na szyi albo żyletką wzdłuż ręki. Zacznij żyć po pracy, a nie się spinasz jakbyś wysrał największe gówno świata!!!