Autentyk. Siedzimy na uczelni, czytamy jakiś tam tekst. Pojawiło się słowo "bidet". Pada pytanie:
- Co to jest bidet?
Jedna koleżanka na to:
- No takie coś przy rowerze gdzie picie masz...
Wtedy druga ostro przerywa:
- Ty głupia jesteś! To jest bizon!
Pracuję w sklepie rowerowym i pewnego dnia miałem klienta: K: Ma Pan coś takiego żebym mógł się napić z bidetu?? Ja: żeby napić się z bidetu wystarczy się schylić... koleś nie skumał o co chodziło natomiast reszta klientów turlała się ze śmiechu