18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Bezdomni (krótki dokument)

Nacs • 2012-04-05, 15:52
Aż żal się robi.








Dla niecierpliwych 1:27

Nabs

2012-04-06, 13:55
A tam pie**olicie. Czasami są takie sytuacje że nie da się z tego inaczej wyjść, efektem czego jest wylądowanie na bruku. Mój były sąsiad, mieszkał przez ponad 15 lat ze swoją żoną. Cały dom jej postawił, miał dobrą pracę, odłożył trochę grosza, i na postawił bar. Zostawił pracę i zaczął pracować w tym barze. Gość był jaki był, ale problemów z dogadaniem się nie było, nie był z pewnością jebnięty. Do tego baru z racji że w nim znajdowało się kilka automatów do gry, zaczął przychodzić pewien gość, który był uzależniony od tych automatów. Zbajerował jego żonę, która była barmanką w ich własnym barze, w efekcie czego ona chciała się z nim rozwieść, a że on głupi wszystko na nią przypisał, nie miał do niczego prawa i stał się bezdomnym bez pracy. Dodam że ten koleś uzależniony od automatów, jakiś czas później zabił moją sąsiadkę: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100815/POWIAT21/758560248 bo nie chciała mu dać kasy na automaty.

Koleś mieszka w przytułku dla bezdomnych już kilka lat. Wszelkiego rodzaju kredyty są na niego, gdzieś tam pracuje, coś tam robi, aczkolwiek większość jego wypłaty zabiera komornik.

Bezdomnym może stać się każdy i nie ma co pie**olić o jakimś podnoszeniu kwalifikacji, czy próbie znalezienia innej pracy. Bo praca sama w sobie nie gwarantuje że jakieś mieszkanie będziesz mieć. Może być tak jak w przypadku mojego sąsiada, że co z tego że pracuje, jeżeli całą kasę praktycznie zabiera komornik?

Sytuacje są różna, generalizowanie wszystkich bezdomnych jako śmierdzących leni, jest na poziomie pryszczatego gimnazjalisty, a nie dorosłego człowieka.

mungo58

2012-04-06, 16:32
i oni pier.... system

.:...........:.

2012-04-06, 16:33
mungo58 napisał/a:

i oni pier.... system



Co robią z systemem? :wtf:

Czasem Ty czegoś nie zj***łeś?

patyk161

2012-04-06, 17:01
k***a ta muzyka to już mnie do k***icy doprowadza !!!!!!!!!!!!!

Pan D.

2012-04-06, 17:50
Oberschlesier napisał/a:

@up pracujesz gdzieś , czy mama Cie utrzymuje ? Myślisz że mając rodzinę na utrzymaniu jest łatwo odłożyć zarabiając 1800 brutto ? Skoro w każdym większym mieście jest praca to dlaczego mamy 13 % bezrobocie ? Szukałeś kiedyś pracy nie po znajomościach ? Mógłbym zadawać tak wiele pytań wykazując Twoje dyletanctwo w tej kwestii. Skoro miał pracę i nie potrafił znaleźć nowej to myślisz że zadzwonił do mamy i poprosił o pieniądze na czynsz na mieszkanie ? Takiego samoluba i egocentryka jak Ty rzeczywiście nie powinno interesować nic poza własnym (wirtualnym) światem. Życzę zdrowia...umysłowego.




przykro mi ale to niczyja wina oprocz samego kolesia ze zarabia 1800 brutto czyli jakeis 1200 netto skoro tyle zarabia to sie nie zaklada rodziny albo z osoba ktora tez zarabia chociazby tyle samo. a mamy takie bezrobcie bo pracuja ludzie na czarno albo im sie nie chce bo latwiej lezec w na fotelu przed tv z mieszkania z ktorego nie mozna Cie wyrzucic i dostajesz zapomoge ktora akurat na wino starcza. da sie znalezc prace bez zanjomosci oczywiscie nikt na poczatku nie bedzie prezesem ale od czego sie zaczyna. nie obejrzalem filmu bo mam to serio w dupie kazdy jest panem wlasnego losu jakby biedak chcial to by scisnal dupe i pracowal ale mu sie nie chcialo. wiec nie opowiadajcie ludziom bzdur jak chce to kazdy potrafi zobacz sobie film " W Pogoni za szczesciem" tylko u nas nikomu sie nic nie chce i wszystkom sie nalezy!

kamil21

2012-04-06, 20:36
jak uslyszałem Requiem to wyłączyłem...ile można to samo wszędzie wpie**alać do ch*ja pana...

jakubczyk1985

2012-04-07, 11:55
pie**olicie głupoty.Ja mam takiego pasożyta na utrzymaniu i uwierzcie mi że nie jest różowo.Meneli powinno się zamykać w gettach i poić spirytusem(tym co kochają najbardziej) aż zdechną.Pasożytom mówię nie.O!!!

Jackyll

2012-04-07, 12:27
Złomiarze czasem zarobią więcej niż w normalnej pracy gdzie płaci się czasem po 6-8zł za godzinę. Żebracy więcej "zarabiają" niż w pracy. Wynagrodzenie rzędu 1200-1300 na rękę jak BARDZO często ludzie zarabiają to jest "wynagrodzenie" symboliczne, bo nie jest to wypłata za pracę gwarantująca godne życie, bo to są śmieszne pieniądze na dzień dzisiejszy:/ a te k***y z rządu jeszcze mówią, że dzieci się mniej rodzi, no bo za tą wypłatę nawet siebie nie da się utrzymać, a gdzie dziecko, które kosztuje!!?? To podnoszą wiek emerytalny, będzie kraj dziadów, aż polacy zwyczajnie powymierają w tym kraju, zostaną tylko poza granicami kraju, gdzie wynagrodzenie jest godne wykonywanej pracy...Smutne to, ale prawdziwe, że nasz kraj zostaje niszczony na naszych oczach:/ jeśli nie będzie jakiejś rewolucji to my też zostaniemy dziadami i będziemy musieli dorabiać na emeryturze(jak będzie można, bo jak dorobimy to jeszcze może nam odbiorą bo dorabiamy)... Już szkoda mi nerwów, żeby się wk***iać na ten kraj, ale jest mi zwyczajnie po ludzku już przykro:(...

Z reguły pod tematami dotyczącymi polityki czy marnych warunków w kraju rozpisują się gimbusy, którzy są na utrzymaniu rodziców być może często majętnych gdzie synusiowi czy córusi sprezentują edukację wyższą i może znajdą pracę za 3000zł netto(Oby), a teraz są na utrzymaniu i wiedzą o życiu wielkie gówno. Gimbus dostanie 5 z klasówki i dostanie laptopa za 3 tysie, ale w życiu tak nie jest, nawet w pracy jak się sprawdzisz na 6 to dostaniesz podwyżkę nie 3tysie, a 50zł MOŻE, a do tego w pracy jest też coś takiego jak ODPOWIEDZIALNOŚĆ-słowo obce gimbusowi. Z reguły za łebka w czasach szkolnych gdzie nie trzeba się martwić o to jak zarobić na mieszkanie, jedzenie itd. to wszystko jest wtedy za darmo, ale życie dorosłe gimbusy to zupełnie inna nie bajka... Też pamiętam rozmawiałem ze starszym kolegą, który pracował to mówił mi "ucz się ile się da i nie śpiesz się do roboty" a ja mówiłem, że chce iść do pracy i zarobić kasę, ale jeszcze nie wiedziałem wtedy, że miał rację, bo "zarobki" są prześmieszne.

Ma Qui

2012-04-08, 18:36
Mam 20 lat, studiuję na studiach dziennych, od dobrych 5 lat nie poprosiłem rodziców o żadne pieniądze bo pracuję, ale cały czas robię coś w tym kierunku żeby tą pracę mieć, najdłużej byłem bezrobotny jakieś 3 tygodnie. Mieszkam w małej mieścince raczej, ale nie mam pracy załatwianej "po znajomości", wszystko zdobywam sam, z każdej następnej mam doświadczenie i coś do wpisania do cv, na dzień dzisiejszy jestem cieciem w tesco. Wyśmiejesz mnie z tego bo stoję na ochronie? Mam pracę i wypłatę, znam wartość pieniądza, ale NIGDY w życiu nie przyszło mi do głowy śmiać się z człowieka pracującego(nawet cygan albo murzyn! Jeżeli wiem że pracuje i się utrzymuje a nie ssie socjal to może być). Wiadomo że jest ciężko, ale nigdy nie jest tak źle żeby się poddać ludzie, zawsze można w jakiś sposób zacząć...

Wiem że w naszym kraju jest źle i nie przeczę że wiele trzeba zmienić a nie sp***alać za granicę, ale jeśli komuś naprawdę zależy i się przyłoży to jest w stanie coś osiągnąć, nawet taki śmietnikowy żul ma szanse na godne życie. Jest zaznajomiony ze śmieciami i metalami? Nie przeszkadzają mu warunki pracy w takim środowisku? W takim wypadku nie sądzę żeby nawet bezdomny miał jakiś większy problem z zatrudnieniem się na czarno na wysypisku śmieci albo w jakiejś sortowni.