Całkiem realistyczne zdjęcia i filmy z widzeń UFO, zrobione 1-31 lipca 2012 roku na całym świecie.
Kilka filmów mnie naprawdę przekonało.
W tle słychać całkiem przyjemny kawałek muzyki symfonicznej, w pewnych kręgach uznany wręcz za kultowy:
Merry Christmas Mr Lawrence by Ryuichi Saka-moto
Całość nieźle się harmonizuje i odpręża umysł przed wnioskami.
Dobra ch*j z filmem, kojarzy mi się soundtrack z jakimś anime (jestem przekonany na jakieś 95%) ale nie mogę sobie przypomnieć z jakiego. Może ktoś wie?
zauważył ktoś dziwną zależność że zawsze zdjęcia kosmitów albo ufo są tragicznej jakości? panie i panowie jakby kogoś to przekonało to niech wierzy lub nie ale kiepska jakość jest po to żeby zamazać ślady po tym że to fotomontaż, niech ktoś się w to pobawi to dowie się dlaczego
Nie wiem jakim ograniczonym umyslowo trzeba byc aby dalej mozna negowac ten fenomem.
Choc ten filmik naciagany, duzo z tego nie wyglada jak ufo, czasami meteoryt, czasami lampiony.
Mnie jednak najbardziej przekonuja nagrania z nasa stare, kiedy jeszcze nie kodowali transmisji, jak w misji STS-80.
Tez mnie przekonuje to co widzialem na wlasne oczy, to co mowia wysoko postawione rzetelne osoby w np wojsku, dokumenty ktore musieli upublicznic jakis czas temu, wsumie w wielu krajach to juz upublicznili.
No i przekonuje mnie sama logika.
Btw. ufo to nie znaczy zielony kosmit, tylko niezidentyfikowany obiekt latajacy, a co to jest to na 100% nie wiadomo, moim zdaniem, te pozostale ufo, co nie moga byc wylumaczone naturalnym fenomenem to obce cywilizacje, jak i pewnie wojskowa technologia, jest mnostwo dowodow popierajace te tezy (wspomniane wczesniej) co by przekonaly najbardziej ograniczonych ludzi, no ale trzeba sie tym zainteresowac, latwiej jest poprostu negowac i wysmiewac.
bzudry, jak mozna sie takimi pie**olami podniecac. Troche poogladalem tych programow, ktore mialy byc fachowe i bezstronne, to najbardziej prawdopodobne przedstawione przypadki, wiecej mialy z zartu niz z ufo.
OK wszechswiat wielki i prawdopodobienstwo jest duze, ze jest po za nami zycie, ale tez jaka wielka trudnosc w przemieszczaniu sie, nawet uwzgledniajac predkosc swiatla. Bzdury i jeszcze raz bzdury.