Końskie cielsko po upadku w wyścigu na 1/4 mili bezwładnie koziołkuje nad oszołomionym dżokejem, by po krótkim locie spaść na ziemie. Zwalenie się konia spowodowało łomot zagłuszony jednakże przez spikera. Nie upadaj tak koniu powiedział dżokej do niego przed wyścigiem, lecz koń najwyraźniej nie wziął sobie tego do serca.