Tak z ciapakami robić, jak któremuś się zachce europejskich dziewczyn. Tylko wtedy nie jakimiś gównianymi pejczami, a normalnymi skórzanymi pasami jak rzymianie robili. Ci to się znali na robocie.
Jeśli gość nie sprzedawał narkotyków dzieciom ani nie mieszał towaru z jakimś syfem to jestem na 'nie' -w końcu każdy ma prawo samostanowienia i zdecydowania czy sp***olić sobie życie skokiem z okna, wódą czy narkotykami.