Powinni pracować w fabrykach przywięziennych i przy robieniu autostrad/dróg. Za złotówkę dziennie 6 dni w tygodniu, conajmniej 8h dziennie - można więcej. Rozwiązałoby to wszystkie problemy:
a) kara śmierci? - po co, marnowanie dobrego materiału - dożywocie
b) nie stać cię na spłątę kredytu? przychodzi komornik idziesz do pierdla, państwo spłaca i cię utrzymuje? Gówno pracujesz aż spłacisz, no niech będzie że 2 zł/h idzie na pokrycie długu
c) nie stać nas na autostrady? Gówno byśmy mieli najlepsze drogi na świecie
d) nie masz pracy? idź do pierdla
e) imigranci się burzą? a oczywiście zapraszamy wszystkich, ze wszystkich krajów (no dobra tu trochę przesadzam, ale no), ale kary macie 3x wyższe
Gdzie tu sprawiedliwość, że jak jakiś bydlak wymorduje wam rodzinę, to wy musicie go utrzymywać do końca życia z podatków w pierdlu?
Szeryfian , w dupie byłeś gówno widziałeś, cele przepełnione, szama jak gówno do tego brak jakich kolwiek warunków,w niektórych kryminałach nie ma ciepłej wody,dostępu do prądu nie masz przez 12h.
h*j z polskim wieziennictwem. Matka Madzi i tak dostanie ślizgi kocyk i ją tam jebną. Tyle.
. 
