18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

bachi1997

2013-09-06, 08:40
Nie chcesz dziecka? Wyjedź do normalnego kraju i zrób aborcję.

Green_Bastard89

2013-09-06, 09:14
ch*jnia to że się z takim zaangażowaniem przeżywa tą sprawę. zwykła chora matka powinno to być w większej tajemnicy, teraz jakąś idiotkę słyszałem że ta chora kobieta jest bieda sama z tym problemem a k***a nie przyszło jej do głowy że jak zabije dzieciaka to się k***a od niej odwrócą? a może k***a rząd jej zapłacił 20 tys. żeby było o czym gadać i nikt nie zwracał uwagi na poważne problemy. wczoraj w radiu jakiegoś h*ja słyszałem z rządu co to mówił o ograniczeniach jakie chcą na siebie wprowadzić i tak pomyślałem że ludzią się cierpliwość kończy to te h*je z wiejskiej zaczynają czary mary żeby ich tylko nei wyj***ć albo nie wyśmiać

MrGizzy

2013-09-06, 09:47
emm a po co sprzedawać jak tutaj tyle do zrobienia? Niech zarabiają więźniowie na siebie zapieprzając przy robotach drogowych, kamieniołomach itp... Niech tyrają a nie spacerniak itp. Dać większe prawo dla klawiszy do strzelania bez ostrzeżenia i od razu byłoby lepiej.

Aragon1988

2013-09-06, 11:06
Bajka fajna ale ten morał...

CahirAepMawr

2013-09-06, 11:43
Weźcie chociaż nie pokazujcie tutaj zdjęć tej tępej p*zdy.

Kuriki

2013-09-06, 11:48
Aragon1988 napisał/a:

Bajka fajna ale ten morał...


Też spoko :mrgreen:

MrGizzy napisał/a:

emm a po co sprzedawać jak tutaj tyle do zrobienia? Niech zarabiają więźniowie na siebie zapieprzając przy robotach drogowych, kamieniołomach itp... Niech tyrają a nie spacerniak itp. Dać większe prawo dla klawiszy do strzelania bez ostrzeżenia i od razu byłoby lepiej


Ej! Ale przecież to przywodzi na myśl hitlerowskie obozy gdzie pod przymusem ludzie pracowali! A przecież jak Hitler coś robił to to było z automatu złe!
Ciekawe czy ktoś z tych hitlerowrażliwych wpadł na to, że Adolf również oddychał :amused:
No i dochodzi jeszcze kwestia, że jak ktoś jest niewinny to też by musiał pracować zamiast strzelać focha w celi :lol:

Szczota napisał/a:

Weźcie chociaż nie pokazujcie tutaj zdjęć tej tępej p*zdy.


Ale w makijażu i z odpowiednim fryzem to nawet r*chable :oops:

przesmiewca

2013-09-06, 12:20
na wszelki wypadek wrzucam tekst utworu literackiego wierszowanego

Nad rzeczką, opodal krzaczka
mieszkała mama-dziwaczka
Nieczuła na dziecka krzyki
Wciąż kupowała kocyki

Raz poszła więc do Carrefoura
Potrzebny mi kocyk akurat!
- Jaki jest poziom śliskości?
Pytała z matczynej miłości

- Jakie kocyka jest tarcie?
- I waga dziecka; na starcie?
Liczyła stopień śliskości
w stosunku do kości kruchości

Kocyków jest tutaj bez liku
Jak wybrać wśród tych kocyków?

Wreszcie wybrała - różowy
Prezent dla dziecka gotowy.
Wróciła więc mama z wycieczki,
pod krzaczek, opodal rzeczki

A gdzie ta rzeczka? - spytacie
Przy afrykańskiej gdzieś chacie?
A arabskim gdzieś emiracie?
A może w chińskim dyktacie?

Za siódmą górą i rzeką?
Nie! Wcale nie tak daleko!
Wszystko się działo w Sosnowcu
z zwykłym mieszkalnym wieżowcu

Nagle słychać wielki hałas
Cóż to znowu za ambaras?
Co za krzyki w środku nocy?
Czemu woła ktoś: POMOCY!?

Biegną panie i panowie,
robotnicy na budowie,
staruszkowie, policjanci,
i z kościoła ministranci

Co się stało? O co chodzi?
Każdy w głowę tu zachodzi
Niech ktoś tajemnicę zdradzi!
Czemu krzyczy mama Madzi?

Lakier jej z paznokci złazi?
Osaczyli ją nomadzi?
Czad z piecyka ją zaczadził?
Ktoś pod żebro jej nóż wsadził?

Nie! Ktoś porwał małą Madzię!
Poruszenie w ludzkim stadzie...
Mama Madzi łzy wylewa
Porywacza szukać trzeba!

Więc szukają policjanci
i strażacy, ministranci
Szuka pan i szuka pani
Nie pozwólmy Madzi zranić!

Głos potężny słychać naraz:
- Ja rozwiążę ten ambaras!
Kto tak nagle woła srogo?
Rycerz z kwadratową głową!

Rycerz w ciemnych okularach
Za kamerę chwyta zaraz
I nagrywa łez bez liku
I wyznanie o kocyku.

Jak się nagle okazało,
Kasia kręci bekę całą!
To porwanie, to szukanie
to jest granie i ściemnianie

Wściekłe panie i panowie,
robotnicy na budowie,
staruszkowie, policjanci,
i z kościoła ministranci

Kasia wywołała trwogę?
I tak dzieckiem o podłogę?
W mediach straszna zawier*cha
Kasi teraz każdy słucha!

Nagle, halo! Już ją bronią!
Tabloidy za nią stoją
Biegną państwo reporterzy
Niezależnie w co kto wierzy

Mamy do pensji dodatki
Martwe dziecko, okaz rzadki
Dziecko o podłogę przecież...
To najlepsza rzecz na świecie

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Wędruje matka dziwaczka
Zobaczyli ją pismaki
Kto to taki? Kto to taki?

Przecież to jest mama Madzi!
Na konia trzeba ją wsadzić!
W samych majtkach i staniku
I narobić zdjęć bez liku

Ale koniec, koniec zabaw
Bo pojawił się paragraf
Dzielnie wkroczył prokurator
I choć miał on jakiś zator

Wreszcie dopadł ją na mieście
I posadził gdzieś w areszcie
Żółty pasek w TV-enie
Mama Madzi znów na scenie

Sąd spojrzenie rzucił srogie.
Bo nie można o podłogę,
Rzucać dzieckiem tak bezkarnie
Mama Madzi skończy marnie

Przez dwadzieścia i pięć lat
Będzie patrzyć w świat zza krat

Morał z bajki płynie taki
Wy dziewczyny, wy chłopaki
Koleżanko i kolego...
...nie chcesz dziecka? Nie rób tego.

PTX

2013-09-06, 12:47
przesmiewca, poszedłbyś do pracy lub do szkoły, a nie o 12 w południe tekst z filmiku spisywał

skunisław

2013-09-06, 14:39
Napiszę to, bo przeżywacie strasznie. Sprawa Katarzyny W. nie MA ŻADNEGO ZNACZENIA. Znaczy to mniej więcej tyle, że prawdopodobnie w ciągu ostatnich dni przez sejm przeszła jakaś kolejna ch*jowa ustawa.

Darkstep

2013-09-06, 14:51
Mom and Death napisał/a:

wytrzymałem minutę - ch*jnia jak ch*j.



Twoich piosenek na Youtube, też nie da się słuchać, dłużej niż minuty. :roll:

longinus

2013-09-06, 15:00
Szeryfian napisał/a:

25 lat więzienia, miesięczne utrzymanie więźnia kosztuje 2,500 zł a więc:



kto ci powiedział, że utrzymanie kosztuje aż 2500? niezła baja

teken

2013-09-06, 15:48
Biorąc pod uwagę całą szopkę jaką odstawiła, 25 lat to stanowczo za mało.

sorra18

2013-09-06, 17:13
Ja Rzad nas r*cha na gruba kase a wy dalej z ze starą madzi. 750k to oni codiennie w sejmie na chusteczki wypie**alaja.