Najfajniej by było, gdyby jeszcze strzelając trafiali do butelek, które kitajce trzymają w rękach.
Póki nie wiadomo o co chodzi, to wstrzymałbym się z osądami. Trzeba pamiętać, że policja nie zawsze stoi po tej dobrej stronie - co było widać w przeszłości również w naszym kraju.
Więc ci chętni do strzelania, niech sobie strzelą sami - najlepiej baranka o ścianę. Z przytupem.