18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Akcja boczek

Trybson • 2014-05-22, 19:53
„Akcja boczek” - działacze Polskiej Ligi Obrony wysyłają muzułmanom … mięso.

Były antymuzułmańskie patrole w klubach, były wyzwiska w sieci, teraz czas na kampanię pod kryptonimem „boczek”. Walcząca z islamem Polska Liga Obrony zachęca swoich sympatyków, by wysyłali pocztą na adres Centrum Kultury Islamu kawałki wieprzowego mięsa. To ma obrazić muzułmanów. – W takiej sytuacji bierze się mięso, wyrzuca, myje ręce i puka w czoło. O tak żenującej akcji dawno nie słyszałem – komentuje rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce.

Działacze Polish Defence League na swoich facebookowych profilach zaczęli chwalić się zdjęciami dokumentującymi wysyłkę listów z boczkiem. Mięso wrzucił do koperty m.in. lider organizacji Dariusz Mazurek. „Robimy ogólnopolską akcję polegającą na wysyłaniu w kopercie bąbelkowej plasterka boczku na adres Centrum Kultury Islamu w Warszawie” – ogłosił inny z członków organizacji.

Po co? PDL wychodzi z założenia, że muzułmanie, którzy wieprzowinę uważają za nieczyste mięso, poczują się obrażeni. Co więcej, boczek może posłać ich do piekła. – To taki happening. Oni generalnie uważają, że świnka to jest zwierzę stworzone przez diabła, dlatego też mówią, że my chrześcijanie jedząc świnie stajemy się kimś gorszym. Podobno kontakt z mięsem, zjedzenie go, sprawi, że muzułmanin nie trafi do raju – przekonuje w rozmowie z naTemat Mazurek.

Jak mówi, wielu sympatyków Polskiej Ligi Obrony zadeklarowało, że posłucha apelu i wyśle muzułmanom kawałek mięsa. – Nie mogę powiedzieć, ilu rzeczywiście to zrobiło, ale odzew jest duży – dodaje.

Akcja PDL wykorzystuje modyfikację metody, jaką w krajach zachodniej Europy już przetestowały organizacje walczące z islamem. "Podłożenie świni" ma być np. sprawdzonym sposobem na zatrzymanie budowy meczetu. W listopadzie ubiegłego roku w Rejkiawiku przeciwnicy budowy świątyni zakopali na działce kawałki mięsa. Podobne ekscesy zdarzyły się m.in. w Szwajcarii i Hiszpanii. Ale choć pomysłodawcy mieli nadzieje na "desakralizację" przeznaczonego na meczet miejsca, nie słyszy się, by świnia kiedykolwiek skutecznie zatrzymała budowę.

Pomysł działaczy ligi bawi i dziwi Musę Czachorowskiego, rzecznika Muzułmańskiego Związku Religijnego, któremu podlega Centrum Kultury Islamu. – To jest szczeniacka akcja. Głupi człowiek stosuje głupie metody i tyle. Na pewnym poziomie kultury pewnych rzeczy się po prostu nie robi - mówi naTemat.

Jak twierdzi, wśród islamofobów funkcjonuje fałszywy stereotyp dotyczący stosunku muzułmanów do wieprzowiny. – Jesteśmy od dziecka wychowani, że mięso świni rzeczywiście jest nieczyste. Ale to nie jest tak, że kontakt wzrokowy czy dotykowy jest od razu czymś grzesznym. Myjemy ręce i to wystarcza. Przecież kiedy idziemy do sklepu i widzimy szynkę, to nie odwracamy głowy i nie spluwamy z przerażeniem – kwituje.

źródło http://natemat.pl/103093,akcja-boczek-dzialacze-polskiej-ligi-obrony-wysylaja-muzulmanom-mieso-bo-podobno-trafia-przez-to-do-piekla

drumaw

2014-05-23, 17:19
Pracowałem w zeszłe lato w Anglii w zakładzie przetwórstwa mięsa gdzie obrabiało się dziennie kilkadziesiąt ton tylko i wyłącznie wieprzowego mięsa. Pracowało z nami kilku ciapatych, w tym przynajmniej jeden zadeklarowany muzułmanin (w sumie spoko gość). Jakoś wiara mu w ogóle nie przeszkadzała, żeby babrać się w świńskiej krwi, której tam było, generalnie mówiąc, w ch*j. Sam nie raz się wyj***łem na takiej śliskiej kałuży krwi :D
Więc to wysyłanie boczku czy generalnie próbowanie ich tępić wykorzystując to co mają zapisane w koranie chyba nie do końca się sprawdzi. W sumie gadałem o tym ostatnio z jednym turasem przy wódeczce (religia nie przeszkadzała im w pędzeniu własnego bimberku :P ). Generalnie z nimi (przynajmniej z tą w miarę ogarniętą częścią) jest trochę tak jak i z katolikami: każdy wie co jest grzechem a co nie a i tak to robią i po prostu się z tego spowiadają i wszyscy są zadowoleni.

Ale generalnie j***ć brudną zarazę.

bezimienny2110

2014-05-23, 20:19
a nie lepiej byłoby zamiast kawałka mięsa wsadzic granat zawinięty w mięso i moczony w krwi wieprzowej? z granatem ciężko ale jakikolwiek ładuneczek i afera na całą europe bo pierwszy raz zamach na ciapaka a nie ciapak zamach*je:)