j***ny gang jeden atakuje od frontu a z tyłu na schodach wsparcie siedzi
jak ta kamera upadła to bez kitu brakuje tylko jakiegoś bryźnięcia krwią przed obiektyw
I dlatego nie znoszę tych sierściuchów. Jak z psem na spacer wychodzę to zawsze spuszczam go ze smyczy, żeby mógł zaznać sobie trochę rozrywki i napastować bezpańskie koty