" Panie Władzo, ma pan rację, niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość.
Zdaję sobie sprawę z tego, że było to bardzo nieodpowiedzialne, że naraziłem
innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo. Ale jechałem szybko, gdyż ...
lubię zapie**alać "
Chciałbym się teraz cieszyć gdyby ten filmik był robiony w Polsce gdzie każdy miś z drogówki jedyną rzeczą którą by zrobił jest bardzo popularne jak na te czasu przystało oraz wszechobecne jak Radio Maryja słowo "O k***A" !
sądząc, iż, nagranie kamerą "cyfrową" o rozdzielczości co najmniej 800 tyś pikseli na HD to nie wygląda, kamera taka kręciła z prędkością 24-25 klatek na sekundę, następnie biorąc pod uwagę zbliżenie na policjantów i odległość miedzy obrazem widzialnym od lewej do prawej można mniej więcej przyjąć iż było to ok 5 metrów - co daje nam przy 25 klatkach na sekundę kamery i 299 km/h motoru oraz obrazu widzialnego ----5m----, motor musiał by być widziany na co najmniej 5 klatkach w całej okazałości w przeciwnym wypadku to co widzimy na filmie, motor musiał by pędzić co najmniej 960km/h by by niewidzialny dla przeciętnej kamery.