18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

0,7 litra w 35 sekund i to w Polsce!

butcherr91 • 2011-03-15, 23:15
Rosjanie mieli swojego studenta, teraz my mamy Polaka! 0,7 litra durczkiem w 35 sekund! :ok***a:



Z tego co wiem przeżył to :rofl:

dnb

2011-03-16, 21:23
Pewnie po wszystkim poklepał się po wątrobie i powiedział "lubisz to suko !" :D

Grzemot

2011-03-16, 21:32
Ja myślałem że to będzie pił ten pan co na początku trzyma flache, a tu taki niepozorniak 0_o
Powinno być jeszcze jedno ujęcie tak po pol godziny :D
Respect za odwagę, wyczyn, opanowanie i 'durczka' :P

Fakerę

2011-03-16, 21:38
Nie no chwała mu za to :D Ale ciekawe jak długo jeszcze stał, pewnie odleciał po 20 minutach jak młodzik :D Tak w ogóle koleś w tle zapie**ala Reedsa? Na jego miejscu bym się z tym schował...

GęsiorSB

2011-03-16, 21:51
piter_praga napisał/a:

Może powiem o swoich doświadczeniach w tym temacie. Otóż kiedy miałem 17 lat, już w stanie mocnego upojenia alkoholowego założyłem się z kumplami o 50 zł że wypiję 0.5 litra duszkiem. Jak powiedziałem tak zrobiłem. To był duży błąd. Pamiętam że była zima, a ja siedziałem na murku i w pewnym momencie przewróciłem się na plecy i w połowie urwał mi się film. Kumple uznali że należy mnie zanieść do domu, dobrze że to było niedaleko. Kiedy już znajdowałem się w mieszkaniu straciłem przytomność i dostałem wstrząsu anafilaktycznego. Dziadek który był w domu wezwał pogotowie. W karetce straciłem oddech i moje serce przestawało bić aż trzy razy, przez co byłem reanimowany. Lekarze dawali 50% szans na przeżycie. Na szczęście mam silny organizm który sobie z tym poradził. Mam też wielkie szczęście że żyję, więc nikomu nie polecam tego typu zakładów, bo można skończyć wąchając kwiatki od spodu.


a kierowca i pasażerowie bili brawo?

PiotreH

2011-03-16, 22:00
1.14- "Zabiliśmy go"
True, true ... ;-)

StaraSzafa

2011-03-16, 22:04
no to się chłopak załatwił by sie pokazać... - za dobrych czasów nie takie rzeczy sie robiło - ale wtedy to był czas na to by budzić się w rowach i iść na poranne piwo - teraz to ch*j!


ps: nie polecam spirytu popijanego piwem - walnąłem szklankę i po pięciu minutach mnie nie było. :oops:

Kmil69

2011-03-16, 22:05
Podziwiam, oddaje hołd i trzymam kciuki za pijącego i jego wątrobe!!! :roll:

Tsatsulow

2011-03-16, 23:00
Flushingflash napisał/a:

Nie no chwała mu za to :D Ale ciekawe jak długo jeszcze stał, pewnie odleciał po 20 minutach jak młodzik :D Tak w ogóle koleś w tle zapie**ala Reedsa? Na jego miejscu bym się z tym schował...


Co ty chcesz od redsa? Zajebisty na kaca:D

stilghard

2011-03-17, 01:16
Żołądkowa De Lux z gwinta przypomina mi bliskie spotkanie twarzy z polbrukiem...

mk1981

2011-03-17, 18:54
sawbur napisał/a:

Teraz jest szef. Mówi "nie świećcie mi po oczach" i wszyscy wyłączają lampy z telefonów; mówi "podaj mi wodę" - dostaje od razu. Nawet mu kubusia chcieli dać!



Zupełnie jak techno-wiking, tylko zarost trochę rzadszy :szofer:

bahama_mama

2011-03-27, 00:09
Moze wkoncu to Polska bedzie bardziej kojarzona z wódką niż Rosja po takich wyczynach 8-)

Xenomorph08

2011-03-30, 01:30
Klapki Mojżesza napisał/a:

Bez kitu wyczynem jest przeżycie takiego czegoś. Kumpel mojego ziomka tak się założył i wypił połówkę naraz, ale zmarł parę godzin później.



Ale zmarł szczęśliwy

Aikenlól

2011-04-14, 22:47
"te twoje osiem kieliszków to jest ch*j!"

DinAlt

2011-05-06, 20:39
Chyba juz nie chciało mu się siedziec na imprezce...

wilkukox

2011-05-07, 23:58
Do wszystkich którzy chcą wiedzieć co wydarzyło się potem (obalając wszystkie plotki):
Kolega oczywiście przeżył i ma się bardzo dobrze! Zakład był przegrany, bo niestety wymiotował w ciągu dwóch godzin jakie miał na to przeznaczone. Kolega był przytomny cały czas, kontaktował, wygłupiał się i po godzinie na własnych nogach doszedł do domu. Rano o 9.30 wstał, a o 17 widziano go zdrowego i całego.

opis filmiku z yt "0,7 w 35 sekund. Kurczak w akcji!! "
jeżeli to prawda to ja nie wiem jakie on ma zdrowie...
:ok***a: :ok***a: :ok***a: