Nie ku**a, lepiej żeby te wszystkie puszki poszły na zwykłe składowisko odpadów i nie zostały nigdy wykorzystane powtórnie. Nie żebym był jakimś ekologiem ale, "działalność" takich ludzi poprawia stan estetyki wielu miast Polski to dodatkowo służy im samym( tzn. za puszki i butelki mogą sobie kupić upragnione wino lub coś do jedzenia itp.)

I co w tym fajnego? Pokazujesz człowieka który jest upodlony do tego stopnia, że musi grzebać w śmieciach, żeby przeżyć. I co to ma być niby zabawne? Czekam na filmik z tobą w roli głównej, jak życie cię zmusi do wcielenia się w jego rolę. Wtedy się pośmiejemy...

Też zbieram puszki...

j***ny Żniwa w h*j ma, aż mu siatek z biedry przybrakło

k***a człowiekowi ciezko, puszki zbierac trzeba a ten lajdak odstawia jedna i to zgnieciona.. co za narod, co za ludzie

Nie wiem, co ciekawego w tym filmiku? Chyba to, do czego musi posuwać się coraz więcej obywateli, żeby przetrwać w kraju rządzonym przez złodziei i sk***ysynów. Facet na żula nie wygląda raczej i nie wiadomo, kiedy nam przyjdzie grzebać w śmieciach, żeby związać koniec z końcem...

Prawda taka że póki się żyje na garnuszku mamusi to wszystko wygląda zajebiście . Nie jeden by sobie sam rady nie dał , proszę nie nie pie**olić że tak nie jest bo od miesiąca mieszkam sam , nie pracuję i już miałem takie dni że nie miałem co do ryja włożyć. Nie śmieszy mnie taki filmik bo wiem że jeśli się nie ma za co żyć to ludzie podejmują się wszystkiego by przetrzymać do dnia następnego.

Tyle amelinium
Tyle wygrac ;_;

Tyle amelinium
Tyle wygrac ;_;

Puszki nie sa z amelinium. Są pomalowane, a każdy wie że amelinium nie pomalujesz...

Prawda taka że póki się żyje na garnuszku mamusi to wszystko wygląda zajebiście . Nie jeden by sobie sam rady nie dał , proszę nie nie pie**olić że tak nie jest bo od miesiąca mieszkam sam , nie pracuję i już miałem takie dni że nie miałem co do ryja włożyć. Nie śmieszy mnie taki filmik bo wiem że jeśli się nie ma za co żyć to ludzie podejmują się wszystkiego by przetrzymać do dnia następnego.

To idź zbierać puszki.

To są jedyni ludzie którzy wpływają na segregację śmieci. Nie wiem czy ktoś z Was zastanawiał się jak są odbierane przez śmieciarkę 3 odrębne odpady: papier, szkło, plastik? Wszystkie stoją ładnie w osobnych pojemnikach ale śmieciarki mają tylko jedną komorę wszystko znowu się miesza i dopiero trafia na wysypisko...

ja nie wyrzucam puszek... każdą opróżnioną do takiego wielkiego wora na balkon... jak wór już napełni się to go wynoszę obok śmietnika... uśmiech na twarzy zbieraczy bezcenny.

To są jedyni ludzie którzy wpływają na segregację śmieci. Nie wiem czy ktoś z Was zastanawiał się jak są odbierane przez śmieciarkę 3 odrębne odpady: papier, szkło, plastik? Wszystkie stoją ładnie w osobnych pojemnikach ale śmieciarki mają tylko jedną komorę wszystko znowu się miesza i dopiero trafia na wysypisko...

A właśnie nie Śmieciarka ma jeden kontener, który ma 3 komory i wszystko sypią osobno - sam widziałem Chyba, że to tylko u mnie tak jest.

Co do tematu. Takie zbieranie jest niby śmieszne, ludzi to bawi. Ale jest historia pewnego właśnie Pana Żula, chyba ze Szwecji, który zbierał i sprzedawał. Ludzie w mieście się z niego śmiali. Często kupował gazety i sprawdzał notowania na giełdzie - co ludzi jeszcze bardziej śmieszyło. W końcu umarł, ale okazał się, że zostawił ponad milion euro zainwestowanych pieniędzy na giełdzie, które miał ze sprzedaży puszek. Nagle znalazła się jego rodzina, która chciała te pieniądze. Jak się w mieście dowiedzieli ile zostawił wtedy nikomu nie było do śmiechu

j***ny Żniwa w h*j ma, aż mu siatek z biedry przybrakło

To możesz brać przykład z Pana "j***nego" aby zabierać ze sobą więcej reklamówek jak będziesz do emerytury dorabiał by mieć na chleb.