Zaj***ne z internetu. Jak było to pozwalam wam wyr*chać moją żonę Haha k***a żartowałem nie mam żony
Tak bardzo prawdziwe
Skąd wiesz? Tak często chodzisz do spowiedzi, czy może sam jesteś księdzem i spowiadasz ludzi? Ewentualnie ostatnia opcja jest poprawna: jesteś wojującym w internetach gimboatolem, który musi pokazać jak bardzo jest anty w stosunku do kościoła i wierzących, więc wstawiasz obrazki o których nie masz pojęcia, bo myślisz że tym zdobędziesz szacunek i tysionc pif?
ch*j Ci w dupę, za tekst małymi literami. Wk***ia mnie to nieprzeciętnie.
Jak z dziewicą orleańską k***a - chce coś powiedzieć, ale się boi (?) i pisze małą czcionką.
k***a.