18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Żydowska rekonkwista

AHAHAHA_NO • 2012-07-04, 17:10
Żydzi mają już swój kraj ale jak widać to im nie wystarczy. Teraz chcą jeszcze Polski. Wykorzystując lewackie i kłamliwe trendy polityczne coraz mocniej obciążające Polaków niepopełnionymi przez nas zbrodniami oraz słabość polskiego rządu podejmuje się próbę rozbicia i wewnętrznego osłabienia państwa Polskiego. Izrael od dłuższego czasu prowadzi kampanię propagandową wśród swojej młodzieży w wieku poborowym, przedstawiającą Polskę jako kraj antysemitów, a teraz ma się tu pojawić liczna i dobrze zorganizowana mniejszość, której praw Izrael oczywiście będzie musiał bronić.

Jakie jeszcze żądania nam postawią gdy hebrajski będzie już językiem urzędowym?

fragment manifestu
Cytat:

Być może to polityczny scenariusz, który wielu może napełnić przerażeniem. W wielu z Was może obudzi on jednak nadzieję na przełom i rozbicie siermiężnego jednonarodowego monolitu. Odwołujemy się, w całej surowej dosłowności, do tego co miało/mogłoby/powinno się spełnić, do scenariusza wydobytego z muzealnych archiwów, który mógłby zostać podtrzymywany przy życiu tylko jakąś formą ogólnonarodowej psychoterapii.[...] Może wdrożymy go więc po swojemu, na nowo, na własny użytek? Dla samych siebie i dla Was, z niedowierzaniem patrzących na nasz powrót.







Cytat:

W Berlinie odbył się pierwszy kongres Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce, organizacji, która postuluje powrót do Polski trzech milionów Żydów i ustanowienie hebrajskiego drugim językiem urzędowym. Ruch powstał w ramach działalności izraelskiej artystki Yael Bartana, zaczyna jednak wykraczać w sferę realnej polityki – ustalił portal tvp.info.

Reżyserka Yael Bartana nakręciła cykl trzech krótkich filmów dotyczących Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce. W pierwszej części Sławomir Sierakowski, redaktor lewicowej „Krytyki Politycznej”, przemawia do pustych trybun zdewastowanego Stadionu Dziesięciolecia i zachęca Żydów do powrotu do Polski. W drugim Żydzi przyjeżdżają do Warszawy i stawiają kibuc na terenie dawnego getta. W trzecim Sierakowski ginie w zamachu. Filmową trylogię można było zobaczyć w galeriach artystycznych na całym świecie.

Okazuje się, że artystyczna fikcja może jednak przeistoczyć się w realną działalność. Ruch Odrodzenia Żydowskiego w Polsce uruchomił swoją stronę internetową, na której można przeczytać jego postulaty. Jego członkowie chcą, by powrót Żydów do Polski był sfinansowany przez podniesienie podatków, Senat został przekształcony w Izbę Mniejszości, a Polska zerwała konkordat z Watykanem. Chcą też ustanowienia hebrajskiego drugim językiem urzędowym. Symbolem organizacji jest logo, które powstało z połączenia polskiego godła z gwiazdą Dawida.

Za pośrednictwem strony internetowej można było też zgłaszać chęć udziału w pierwszym międzynarodowym kongresie organizacji. Odbył się w połowie maja w przy okazji jednej z imprez artystycznych w Berlinie.

– Kongres był pomysłem na eksperyment demokratyczny. Chodzi o to, by ludzie się spotkali i spróbowali wymyślić inny świat – mówi Sławomir Sierakowski, który sam w kongresie jednak nie uczestniczył. – Spotkanie trwało trzy dni. Uczestniczyło w nim wielu intelektualistów z całego świata. Dyskutowali o Polsce, Unii Europejskiej i Izraelu – dodaje Sierakowski. Podczas kongresu nie podjęto żadnych działań charakterystycznych dla tworzących się organizacji. Ruch Odrodzenia Żydowskiego w Polsce nie przyjął swojego statutu, ani nie wybrał władz. Mimo to jego twórcy nie ukrywają, że chcą, by artystyczna działalność przełożyła się na politykę. – Uważamy, że nie ma sensu tworzyć sztucznej granicy między światem sztuki i polityki. Polskie społeczeństwo jest obecnie homogeniczne, jak żadne inne w Europie. W naszym społeczeństwie jest rodzaj luki po przeszłości, którą należałoby zapełnić – mówi Sierakowski.

Były ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss przyszłość stojącą przed organizacją ocenia jednak sceptycznie. – Obiektywnie mówiąc, to jest fantazja. Co nie wyklucza faktu, że motywacja do tej fantazji może być pozytywna – mówi portalowi tvp.info. – Niektóre postulaty tej organizacji są dosyć zaskakujące. Przykładowo ten o nadaniu językowi hebrajskiemu rangi urzędowego. Przed wojną Żydzi w Polsce nie mówili przecież po hebrajsku, tylko w jidysz, a elity po polsku – zauważa.



manifest
Cytat:

Chcemy wrócić.
Być może nigdy nie będzie lepszego momentu, a my nie chcemy utracić naszej szansy.
Wierzymy, że nawet najbardziej nieprawdopodobne scenariusze mogą się ziścić.
Już nie Uganda, Argentyna, Syria ani Madagaskar. Już nawet nie Palestyna.
Interesuje nas Europa. Ziemia naszych ojców i dziadków. Na jawie i we śnie wciąż marzymy o Polsce.
Wierzymy, że potrzebuje nas ona równie mocno, co my pragniemy jej.
Skwery w Warszawie, place w Łodzi i w Krakowie wypełnią się nowymi osiedlami. Proste, drewniane konstrukcje – z ogrodzeniem i wieżą - przypomną Wam o czasach kiedy mężnie stawialiśmy czoła atakom wroga, kiedy z ofiar staliśmy się piewcami nowego porządku, sami sobie będąc władcami.

Chcemy, jak wiele dekad temu, osiedlić się na ziemi, na której nikt nas nie oczekuje. Wierząc, że pisane nam jest mieszkać tutaj, zakładać rodziny, umierać, składać do ziemi prochy bliskich.
Chcemy uleczyć Wasze i nasze traumy. Już raz na zawsze.

Nasz apel nie jest skierowany tylko do Żydów. Przyjmiemy w nasze szeregi wszystkich, dla których zabrakło miejsca w ich ojczyznach – wypędzonych, prześladowanych. W naszym ruchu nie będzie dyskryminacji. Nie będziemy grzebać w Waszych życiorysach, sprawdzać kart pobytu, weryfikować statusu uchodźców. Będziemy silni naszą słabością.

Być może nie będzie to powrót dostojny i zwycięski. Jesteśmy przepełnieniu wątpliwościami, niewiarą, wahaniem. Nie planujemy inwazji. Może będzie to raczej pochód duchów, nawiedzających Was w snach sąsiadów, których nie spodziewaliście się już nigdy ujrzeć, lub też tych, których nigdy nie dano Wam było poznać.

Będziemy głośno mówić o tych wszystkich złych rzeczach, które wydarzyły się między Nami i Wami. Zmaterializujemy długo tłumiony strach przed powrotem dawno nie widzianego znajomego, który to przez te wszystkie lata przeszedł nieprawdopodobną metamorfozę.
Nie poznajecie już nas, nie potraficie spojrzeć nam w oczy. Boicie się ofiary, która może powrócić i upomnieć się o swoje. Lecz my nie chcemy już nigdy czuć się ofiarami, a życie w ciągłym konflikcie boleśnie nas uwiera, wysysa z nas powietrze.
Czujecie podskórnie, że Wasz dawno nie widziany Inny nie zachował dobrych wspomnień z tego miejsca. Że ma Wam wiele rzeczy za złe. Ale mimo to powraca. Wzmocniony złymi doświadczeniami, pracą, nowym/starym językiem, jeszcze inną wojną.

Pragniemy skorygować karty historii, która nigdy nie toczyła się dokładnie tak, jak sobie tego życzyliśmy. Przywitajcie nas z otwartymi rękami. Nie chcemy wydzierać ziemi, kawałek po kawałku, szantażując Was trybunałami i sądami. Nie chcemy skradać się pod osłoną nocy. Liczymy na to że będziemy wspólnie zarządzać miastami, uprawiać ziemię, wychowywać dzieci, że nasze osiedla nie będą dla nikogo zamknięte.

W marzeniach cofamy się do początków żydowskiego osadnictwa na Bliskim Wschodzie, ale i do czasów pionierskich farm żydowskich w przedwojennej Polsce. Ekshumujemy syjonistyczną fantasmagorię. Sięgamy też w przyszłość – wyimaginowanego świat migracji, polityczno-geograficznych przesunięć, rozpadu rzeczywistości jaką znamy. Być może to polityczny scenariusz, który wielu może napełnić przerażeniem. W wielu z Was może obudzi on jednak nadzieję na przełom i rozbicie siermiężnego jednonarodowego monolitu. Odwołujemy się, w całej surowej dosłowności, do tego co miało/mogłoby/powinno się spełnić, do scenariusza wydobytego z muzealnych archiwów, który mógłby zostać podtrzymywany przy życiu tylko jakąś formą ogólnonarodowej psychoterapii. To nasza propozycja na czasy wyczerpania wiary, kryzysu, upadku starych utopii. Optymizm wygasa. Obiecane raje zostały sprywatyzowane. Jabłka i arbuzy z kibuców nie są już tak dorodne. To czas przeszły niedoskonały. Może będzie nam łatwiej ze świadomością, że ten sen, który mniej lub bardziej skrycie podziwialiśmy, nie okazał się aż tak kolorowy? Może wdrożymy go więc po swojemu, na nowo, na własny użytek? Dla samych siebie i dla Was, z niedowierzaniem patrzących na nasz powrót.

Będziecie pytać: po co jątrzyć rany, przywoływać stare demony?

Odpowiemy Wam, że po to, by pomóc naszej wspólnej, przepisywanej nieustannie na nowo, historii. Chcemy zaprosić Was, przystąpcie do naszego Ruchu! Pragniemy przywitać nowych osadników, których obecność jest ucieleśnieniem fantazji na temat historii równoległej. Mierzymy się z jedną z wielu potencjalnych przyszłości, jakich możemy doświadczyć, porzucając swój bezpieczny, znajomy, jednowymiarowy świat.

Pozbędziemy się poczucia winy. Będziemy osadnikami, a nie okupantami.

Przybysze, oczekujemy Was!

Gospodarze, przyłączcie się do nas!

RUCH ODRODZENIA ŻYDOWSKIEGO W POLSCE



komuniści wchodzili do Polski z piękniejszymi pieśniami na ustach
dlatego drogi żydowski osadniku :idzwch*j:

borisklinga

2012-07-05, 14:02
czas zacząc budować piec...





....do pieczenia chliba

AmatorWiader

2012-07-05, 15:44
D4kai napisał/a:

Dużo żydówek to niezłe dupy, ja tam narzekać nie będe.


Pewnie że nie będziesz.
Hebrajskiego przecież nie umiesz.

Heretyk

2012-07-05, 16:41
Polska dla Polaków...
ziemia dla ziemniaków...
Piece dla żydów...

kurczak94

2012-07-05, 18:34
FryzjerZG napisał/a:

no i co z tego, zaraZ wejdzie jakis 19 letni kretyn i zacznie sie nabijaz z antysemitow. Powie ze wszedzie widzicie zydow i ze w Polsce rzadza Polacy, ze Kalkstein, Stolzman czy Kohne byli polskimi prezydentami. Powie ze Lewartow, Goldwicht czy Oksner to polscy politycy. Powie wreszcie ze Polskie media sa w rekach polakow (Szechter, Urbach). Na koniec mlody absolwent liceum powie, ze mamy demokracje i sami sobie ich wybralismy. To jest dowod na to, ze juz przegralismy. Niestety wiekszosc naszego spoleczenstwa stanowia bydlątka, ktore nie sa w stanie uwierzyc ze jest jakas elita. Nierozumieja ze tajnse sluzby rzadza nami od wielu dziesiatek lat, a przemiany ustrojowe to jeden wielki pic na wode (chociaz dzieki temu reszta Europy sie wyzwolila, my dalej jestesmy w dupie).




Mam 18 lat i wiem o tym wszystkim... wiek nie determinuje wiedzy o takich rzeczach, więc nie oceniaj tego tak pochopnie. Mamy w kraju młodych ludzi, którzy widzą co się dzieje (NWO, Illumianci, Żydomasoneria itd) i wypraszam sobie, by uważać że jak młody to głupi i nic nie wie.


Co do artykułu... jak żydzi chcą to niech se tu przyjdą, k***a, boże, kto im broni ? Ale z jakiego ch*ja mamy z podatków opłacać im ten powrót ? Albo drugim językiem urzędowym ma być hebrajski ? Hahahahahaha... nasi politycy po angielsku ledwo szprechają, a co dopiero jakieś bazgroły z dupy wzięte ? Wyobrażacie sobie to ? Bo ja nie.

Sami poszli niech sami wrócą. Swoją drogą... szkoda że tak mało tych żydków wymordowali. Świat byłby piękniejszy gdyby nie było tych beznapletowców, którzy od tysięcy lat sukcesywnie i niestety skutecznie jebią wszystkich na kasę i jeszcze im źle, ciągle chcą więcej i więcej. Przecież to się w pale nie mieści... najgorsze że ludzie w to wszystko wierzą. Dlatego proszę Was ! Nie oglądajcie telewizji !!! A przynajmniej nie wiadomości. I tak gadają tam o dupie maryni i nie pomoże Wam to w codziennych trudnościach. Zamiast tego, włączcie swoje mózgi, poczytajcie w necie, pooglądajcie na YT o tym jak działa obecny system światowy i wtedy idźcie na wybory. Bo nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę wyniki sondaży. Na szczęście mogę już głosować, więc czekam niecierpliwie do następnych wyborów. Chociaż i tak najlepiej wysadzić cały sejm w p*zdu podczas jakiś ważnych obrad.

Lufl

2012-07-05, 19:16
Gdzie sa terroryści jak ich potrzeba ? Wmieszali by sie w taki protest cyk i rodupcone winna nie jest nasza zgoniło by sie na jakąś alkaide oni też nei lubia zydów

onlinegamer

2012-07-05, 20:28
Kto wie, jak będzie? W tym państwie i przy obecnej władzy wszystko jest możliwe. Akurat będzie teraz wprowadzony podatek katastralny, na którego zapłacenie wielu Polaków nie będzie stać, a to woda na młyn dla żydów,żeby zaczęli się ubiegać o "zagrabione" majątki. Aj waj tak upada nasz kraj.

Dymekx

2012-07-05, 22:16
Żyd chce zamieszkać w Polsce by wspomóc odradzaniu Żydostwa, czyli on nie chce dobra Polski i pracować na rzecz Polski tylko na rzecz Żydostwa (taki Żyd powinien wypie**alać). Polska od zawsze była jednonarodowościowa ale i wielo-kulturowa (Żyd, Muzułmanin, Katolik, Ateista itd. pielęgnowali swoją kulturę ale byli wierni Rzeczpospolitej), kiedyś Kozak (muzułmanin) walczył z Turkami bo był wierny Polsce, a teraz taki Żydek się wpie**oli, Żydek, któremu tylko zależy na jego kulturze, gdyby napisali dla lepszego jutra narodu Polskiego, a nie dla wybranej Żydowskiej grupki żyjącej w Polsce bo tak można czytać to „RUCH ODRODZENIA ŻYDOWSKIEGO W POLSCE”.

Gienek2

2012-07-06, 10:48
ja nie mam co jeść a Żydom wybudowali za 80 mln naszych podatków muzemu, wystawy tej pani żydówki co się teraz gdzieś tam w niemczech odezwała w związku z ruchem odrodzenia żydów w PL również jest sponsorowana przez nawsz kraj z naszych podatków, teraz czytam że 3 mln Żydów chce na NASZ KOSZT przyjechać i zamieszkać w NASZYM kraju. więc się zdenerwowałem i może to wyglądało na przejaw rasizmu ale fakty są takie że pracujemy na pejsów

Kozioł.

2012-07-06, 12:03
Kiedyś istniała stronka ze spisem żydostwa w Polsce ale zniknęła. Chyba ktoś się wstydzi pochodzenia :lol: było tam dużo polityków, trochę dziennikarzy, trochę działaczy lewackich ugrupowań. Teraz w necie istnieje nowa ale okrojona żydki zdjęły najważniejszych dopisały parę osób nie mających z nimi nic wspólnego i wystawili swoich braci po gwieździe Dawida których nie lubią. Żydki to parszywe gówno których od wieków przeganiano z kraju do kraju. Nie bez powodu.

alchemsit

2012-07-06, 20:11
Już wiadomo kto decyduje w RP , także jeśli chodzi o edukację.
Polecam obejrzeć film Gaza - The Killing Zone,

Cytat:

Po interwencji izraelskiej ambasady dyrektorka liceum odwołała spotkanie z działaczem palestyńskim

Niespotykana sytuacja w tarnowskim Liceum Ogólnokształcącym nr 1. Uczniowie i nauczyciele tej szkoły mieli się spotkać z mieszkającym w Polsce Omarem Farisem, prezesem Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich. Spotkanie nie doszło do skutku z powodu interwencji ambasady Izraela.

Dyskusję zaplanowano w ramach organizowanego cyklu spotkań „Pod jednym niebem". Drugim gościem spotkania miał być Przemysław Wielgosz, redaktor naczelny polskiej edycji „Le Monde Diplomatique".

Zszokowana dyrektorka

– Młodzież chciała poznać ich opinię na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie, bo zwykle rozmawiamy o tym tylko ze stroną izraelską. Szkoła ma z nią bardzo dobre kontakty, na początku września przyjeżdża do nas nawet na wymianę izraelska młodzież – mówi Małgorzata Wrześniowska, dyrektor liceum.

Zapowiedzianą dyskusję jednak odwołano, gdy do szkoły zadzwonił przedstawiciel ambasady Izraela.

– Jestem przekonana, że to był ambasador Zvi Rav-Ner. Tłumacz przez całą rozmowę zwracał się do niego bowiem „panie ambasadorze", a sam rozmówca podkreślał kilkakrotnie, jaki zaszczyt mi czyni, dzwoniąc osobiście. Domagał się odwołania zaplanowanego spotkania, w dodatku zarzucił mi antysemityzm –relacjonuje dyrektor liceum. Tymczasem Małgorzata Wrześniowska od lat doskonale współpracuje z izraelskim organizacjami, ma nawet dyplom uznania z Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie.

Spotkanie ostatecznie nie doszło do skutku. Dyrektorka szkoły była tak zaszokowana interwencją ambasady, że zdecydowała się na jego przełożenie. Debata z działaczem palestyńskim i przygotowany pokaz filmu „ABC okupacji" ma się odbyć już w nowym roku szkolnym. Żadnego terminu jednak nie wyznaczono.

Cenzura w szkole

Izraelska placówka dyplomatyczna przyznaje, że interweniowała, ale zaprzecza, by telefonował osobiście ambasador, – Był to jeden z pracowników ambasady. Dyplomata ten odpowiedzialny jest za zagadnienia edukacyjne i stąd właśnie jego interwencja, której nie musiał z nikim konsultować. A w rozmowie, która się odbyła, wyraził jedynie zdziwienie z powodu takiego spotkania, a nie żądanie jego odwołania – twierdzi rzecznik przedstawicielstwa Izraela w Warszawie Michał Sobelman.

Proponuje też „zapoznanie się z wypowiedzią Pana Farisa z 13 kwietnia 2012 r., w której ten miał stwierdzić m.in., że „naród żydowski nie istnieje"„.

Bez względu na to, kto faktycznie zadzwonił do tarnowskiej szkoły, oburzony interwencją przedstawiciela Izraela jest Omar Faris. Nie ma wątpliwości, że doszło do cenzury debaty publicznej w Polsce. I przypomina, że ma polskie obywatelstwo. Wielokrotnie występował też zresztą w polskich mediach, mówiąc o sytuacji Palestyńczyków.

– Ta interwencja jest i straszna, i śmieszna. Nawet przedstawicielstwo zaprzyjaźnionego z Polską kraju nie ma prawa ingerować w debatę publiczną w polskiej szkole. W dodatku chcieliśmy tam rozmawiać m.in. o przestrzeganiu praw człowieka na Bliskim Wschodzie – mówi Przemysław Wielgosz. – Ten telefon przypomina mi zwyczaje z poprzedniej epoki. Jakbyśmy zareagowali, gdyby coś takiego zrobił np. przedstawiciel ambasady Rosji?

- Jestem mocno przygnębiona całą tą sytuacją. Rozmowę z przedstawicielem ambasady zaczęłam w przekonaniu, że mają zamiar podziękować całej społeczności szkolnej za popularyzację historii, kultury i dokonań narodu żydowskiego – twierdzi Małgorzata Wrześniowska. Opowiedziała już swoim uczniom, dlaczego spotkanie nie doszło do skutku. I obiecuje, że po wakacjach dyskusja się odbędzie, prawdopodobnie jednak poza terenem szkoły.



Źródło http://www.rp.pl/artykul/904989.html

go...........et

2012-07-13, 10:58
3 miliony zydow? Swietnie! To znaczy, ze 12mln Polakow (srednia rodzina =4 osoby) bedzie jiala swojego niewolnika czarnoroboczego. I to o ilorazie inteligencji wyzszym niz polowa Afryki razem wzieta i inne ciapusy

SilesianHunter

2012-07-13, 17:50
Ja pie**ole. :homer:

Tworzycie dyskusję z tak naprawdę gównianego tematu. Równie dobrze to być coś równie poj***nego jak "Mędrcy Syjonu" ale co tam, ważne lać wodę w necie.

Jak polaczki robaczki srają się z odrodzeniem przedwojennego Związku Polaków w Niemczech to jest to niesamowita idea wymagająca wsparcia szerokich mas społeczeństwa, najlepiej pod niemiecką ambasadą paląc opony. Chcę większości przypomnieć pewną anegnodkę. ;-)

Cytat:

Julian Tuwim - wielki polski poeta był pochodzenia żydowskiego i fakt ten rzutował na stosunek do niego różnych ludzi. Miał swego "etatowego" przeciwnika w koledze po piórze A. Nowaczyńskim, który nie przepuszczał żadnej okazji by dopiec Tuwimowi.
Na jednej z uroczystości na cześć Tuwima Nowaczyński wzniósł toast: " - Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez "Pana Tadeusza", nie ma "Pana Tadeusza bez Jankiela. Niech żyje Tuwim!
Tuwim niewiele się namyślając "podziękował" również toastem: - Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez "Pana Tadeusza", nie ma "Pana Tadeusza" bez Jankiela, nie ma Jankiela bez cymbałów. Niech żyje Nowaczyński....



Dla przypomnienia tym polaczkom którzy nie znają "Pana Tadeusza", Jankiel był Żydem. ;-)