Dobry perkusista, ciekawa technika, fajne sztuczki, ciekawe motywy. Wiadomo jest milion lepszych, przeciętny bębniarz bez całego ciała w tatuażach, szluga w ryju i choreografii za 10000$ należało mu się enjoy
ahh perkusja ... nie ma chyba faceta który by nie chciał ponapie**alać )) jedyny praktycznie instrument obecny w każdej muzyce(niekiedy niestety gwałcona ch*jowymi samplami i dodatkiem umcy umcy ).... ehh... PIWO )