Zawsze mnie to ciekawi, facet obok siebie ma te dwie torebki, mimo wszystko, musi wysiąść, obejść auto wyciągnąć te dwie torebki a następnie się wraca, zeby wejść na posesję, k***a tak trudno po to sięgnąć z fotela kierowcy?
Zawsze mnie to ciekawi, facet obok siebie ma te dwie torebki, mimo wszystko, musi wysiąść, obejść auto wyciągnąć te dwie torebki a następnie się wraca, zeby wejść na posesję, k***a tak trudno po to sięgnąć z fotela kierowcy?
Może ktoś po prostu dba o samochód i zależy mu żeby nic porysować, zniszczyć tapicerki. Nie dla każdego samochód to tylko urządzenie do przemieszczania z punktu A do B
Tak samochód to jest urządzenie do przemieszczania z punktu A do B
Nigdy nie zrozumiem jak niektórzy kochają trochę blachy na kółkach, którą i tak zmienisz za kilka lat, chyba że jesteś Januszem i kochasz swoje passeratti bardziej niż dzieci.
Zawsze mnie to ciekawi, facet obok siebie ma te dwie torebki, mimo wszystko, musi wysiąść, obejść auto wyciągnąć te dwie torebki a następnie się wraca, zeby wejść na posesję, k***a tak trudno po to sięgnąć z fotela kierowcy?
Nie każdy jeździ zdezelowanym rupieciem który po kilku latach oddaje na złom, ja wolę przy wymianie na nowy model nie mieć zanizonej wartości pojazdu, nie pale w aucie, nie żre jak świni za kółkiem
Może ktoś po prostu dba o samochód i zależy mu żeby nic porysować, zniszczyć tapicerki. Nie dla każdego samochód to tylko urządzenie do przemieszczania z punktu A do B
Zawsze mnie to ciekawi, facet obok siebie ma te dwie torebki, mimo wszystko, musi wysiąść, obejść auto wyciągnąć te dwie torebki a następnie się wraca, zeby wejść na posesję, k***a tak trudno po to sięgnąć z fotela kierowcy?
Tak samochód to jest urządzenie do przemieszczania z punktu A do B
Nigdy nie zrozumiem jak niektórzy kochają trochę blachy na kółkach, którą i tak zmienisz za kilka lat, chyba że jesteś Januszem i kochasz swoje passeratti bardziej niż dzieci.
Tak ,wszystkie rzeczy się zużywają, każdą z nich trzeba kiedyś wymienić, na ch*j dbać o cokolwiek, przecież to nie ma znaczenia. Tak samo jak twoje pie**olenie, bo nie każdy jest lalusiem z pieniędzmi od rodziców i widać że k***a nie rozumiesz wartości ludzkiej pracy ani pieniędzy i rzeczy za nie kupione, o które myślący człowiek dba. W dzieciństwie plecak szkolny służył mi 3 lata, a inne gnoje rozjebywały swoje torby co kilka miesięcy. Zgaduję że do takich należysz i masz też myśli samobójcze, co?