Kolega rzekł, że jego baba miała pretensje, że rzadko się widzą w domu (różne zmiany w pracy). Co jej odpowiedział?
- Im rzadziej się widzimy, tym mniej się kłócimy.
So close.
Tez powiedziałbym, że to takie życiowe, ale nie mam żony. Ba! Nie mam nawet dziewczyny. W ogóle jestem prawiczkiem, ale mam dopiero 34lata więc się nie martwię.
k***a jaja to są wtedy jak na siłę trzeba zmyślać żę sie coś odj***ło, tylko po to żeby dziewcyzna myślała że mówimy prawde. Zero logiki, czyste jajniki.
mi się czasem zdarza, że nie wyrobie się z robota i muszę zostać dłużej w pracy. ostatnio, jak znów musiałem dłużej zostać, to moja przyjechała sprawdzić.czy rzeczywiście jestem w pracy.