@@up: Wierzący, niewierzący - nie o to chodzi, ale 'wesołego święta zmarłych'?!? To takie bezmózgo-hamerykańskie, że aż się rzygać chce.
Do niedawna u Nas ten dzień kojarzył się ze wspominkami bliskich - odeszłych, a nie z przebieraniem w zombie, wampiry itd. i dzieciaków z koszykami wk***iających wieczorem dzwonkami do drzwi z durnym tekstem "cukierek albo psikus", którego się ze zj***nych amerykańskich filmów nauczyły.
Mimo wszystko mam nadzieję, że to tylko chwilowa moda i że nie przyjmie się w Naszym, smutnym jak p*zda kraju.