18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Znane są okoliczności wypadku Marka Galińskiego

koreapłn • 2014-03-17, 12:04
Polskie środowisko kolarskie pogrążyło się w żałobie. Ikona kolarstwa MTB, czterokrotny uczestnik igrzysk olimpijskich Marek Galiński, zginął w nocy z niedzieli na poniedziałek w wypadku samochodowym w okolicach Jędrzejowa. Pozostawił żonę i dwie córki.Jak udało nam się ustalić, Galiński wracał do domu ze zgrupowania na Cyprze. Późnym wieczorem wylądował na lotnisku w Krakowie i samochodem udał się do domu. Za Jędrzejowem wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Przewieziono go do szpitala w Kielcach, gdzie zmarł. Do wypadku przyczyniły się trudne warunki na drodze.

Marek Galiński był prekursorem kolarstwa MTB w Polsce. Zaczynał od przełajów, z których przekwalifikował się na kolarstwo górskie. Przez wiele lat był głównym motorem napędowym tej dyscypliny, seryjnie zdobywał tytuły mistrza Polski i reprezentował kraj na najważniejszych imprezach. Położył podwaliny pod późniejszy rozwój MTB i sukcesy m.in. Mai Włoszczowskiej, którą trenował przed igrzyskami w Londynie. Ostatnio pełnił rolę trenera reprezentacji Rosji.

Osoby, z którymi współpracował, wspominają Marka jako profesjonalistę w każdym calu, który zwracał uwagę na każdy szczegół. Był przy tym zawsze energiczny, życzliwy i serdeczny.

- Marek Galiński to ikona polskiego kolarstwa górskiego. Z nim wiążą się początki tej dyscypliny w naszym kraju. Miał przed sobą wielką przyszłość jako trener i menedżer. Był naszym jedynym przedstawicielem w komisji UCI ds. kolarstwa górskiego. Podobał mi się jego profesjonalizm, mógł zrobić bardzo wiele dla rozwoju dyscypliny. Ponieśliśmy wielką stratę. Ciężko pozbierać myśli po takiej szokującej informacji - mówi były kolarz, a dziś organizator wyścigów m.in. MTB, Czesław Lang.

– Marek był dla mnie jak starszy brat, od niego nauczyłem się wszystkiego, jeśli chodzi o kolarstwo górskie. Jeszcze wczoraj wieczorem z nim rozmawiałem, wracał z Cypru, był pełen nadziei i pomysłów. Kolarstwo górskie w Polsce straciło wielką postać – powiedział zdobywca Pucharu Polski MTB Kornel Osicki (za beskidzka24.pl).

Marek Galiński był najbardziej utytułowanym polskim kolarzem górskim, dziewięciokrotnym mistrzem Polski w cross country (2000, 2004-2011) i czterokrotnym w maratonie MTB (2006-2007, 2009-2010). Dziesięciokrotnie wygrywał klasyfikację generalną Grand Prix MTB, był trzecim zawodnikiem mistrzostw Polski w kolarstwie przełajowym i czterokrotnym uczestnikiem igrzysk olimpijskich (Atlanta, Sydney, Ateny, Pekin).

1 sierpnia Marek Galiński skończyłby 40 lat. Pozostawił żonę i dwie córki.

le...........65

2014-03-17, 12:24
Szkoda go, ale co to tu robi?

kaczakaka

2014-03-17, 12:25
Nie pie**ol. Gdzie foty z wypadku?

lajtek12

2014-03-17, 12:58
co mnie obchodzi jakiś pedał na bmx ...

xts

2014-03-17, 13:06
poszedł z tym na onecik, nie zapomnij o wirtualnej świeczuszce.

staffior

2014-03-17, 13:08
@up

jednych jarała śmierć papy innych jara śmierć tego gościa.
wolny kraj więc się odpie**ol :)

ale co to tu robi to nie wiem

Handy

2014-03-17, 13:30
k***a żałoba narodowa bo jakiś idiota zapie**alał i wyk***ił w drzewo. ch*j mnie to obchodzi.

Fu...........66

2014-03-17, 13:42
Jakby was to ch*j obchodziło, to byście nie komentowali, leszcze.

xts

2014-03-17, 14:45
Furia666 napisał/a:

Jakby was to ch*j obchodziło, to byście nie komentowali, leszcze.



dobra spokojnie bo furii dostaniesz i zaczniesz bić nas w szczepionki

pi...........ja

2014-03-17, 16:05
Leci piwo ode mnie, co by gimbazę wnerwić żeby dokument opuścić raczyła.

Kantinflas

2014-03-22, 11:34
"Do wypadku przyczyniły się trudne warunki na drodze" a nie to ze zapie**alal jak idiota ?