Ja pie**ole ja nie ogarniam... czy w tej Polsce same zjeby mają kamerki na pokładach? Mi w takiej sytuacji nawet nie przeszłoby przez myśl aby się nawet lekko zirytować. Nie wiem od czego to niedoj***nie pochodzi. To wk***ianie się na siłę? Nie rozumiem... ja przeklnę np. gdy jest zajebisty korek, ale nie w każdym korku się denerwuję tylko powiedzmy w co 10 a to, że ktoś nie włącza kierunkowskazów heh proszę was nie rusza mnie nawet jeśli ktoś wymusi na mnie albo gdy zajeżdża mi pas albo np. pasy kierunkowe to, że z tego pasa należałoby jechać w prawo a ktoś pojedzie prosto k***a wielkie mi rzeczy no powiedzmy, że jeszcze lekko mogę się zirytować gdy muszę stawać na czerwonym na 5 czy 10 z kolei bo akurat na mnie się zapaliło.
Robienie z igły widły ch*j wie po co i ch*j wie na co. Nic ci się nie stało, nic nic nikomu się nie stało to zamknij mordę i jedź gdzie jedziesz.