no i po ch*j się obnosić takim autem?i jeszcze w polsce gdzie takie lambo zawiśnie na pierwszym progu zwalniającym.wojewódzki też sobie kupił ferrari.i co jeździ nim?nie bo wie że więcej z tym marasu niż samej frajdy.ma auto to niech se ma.na auto można uzbierać lub wygrać a ja mam kobietę której on nigdy nie zdobędzie niczym.i tyle-tym się różni zazdrość i zawiść od cieszenia się swoim szczęściem.
@boss.
wiesz ty w ogóle co znaczy "p*zdą karmiony"?